Etykiety

niedziela, 24 lutego 2019

Legend of Grimrock 1 - recenzja


Zanim trafiłam na "Legend of Grimrock", byłam pewna, że dungeon crawlery, to gatunek praktycznie wymarły. Nie, żebym była z tego zadowolona, bo lubię grać w te gry, takie jak Eye of Beholder, Wizardry, Ishar czy Dungeon Master. Ale uważam, że najlepsze perły z tego gatunku powstały na konsolę DS - Etrian Odyssey i Strange Journey pozostają dla mnie niedościgłymi ideałami, których nic nie przebiło. A czy udało się to tej grze

"Legend of Grimrock" zaczyna się bardzo klasycznie - grupa czterech więźniów zostaje wtrącona do labiryntu Grimrock. Jeśli go przejdą, odzyskają wolność, ale jak dotąd nikomu się to nie udało. Szybko odkrywają, że miejsce to zamieszkałe jest przez stada potworów, a na drodze roją się pułapki i zagadki. Po poprzednikach zostały tylko kości i resztki ekwipunku. Jedyną nadzieję przynoszą sny, w których tajemnicza istota szepcze obietnice ratunku, jeśli tylko zdołają dotrzeć odpowiednio nisko. Znajdywane w niektórych miejscach kartki z dziennika Toruuma, jednego z nieszczęśników tu wtrąconych,  podają co jakiś czas wskazówki względem niektórych zagadek.
Tak, wszystko to jest bardzo typowe i klasyczne dla gatunku, bo taka jest ta gra. Gdyby nie nowoczesna grafika i dźwięk, to "Legend of Grimrock" mogłoby się ukazać w latach 80 czy 90 i odnalazłoby się w nich bardzo dobrze. Zresztą, nie byłoby nawet wtedy czymś przełomowym czy nowym, bo takich gier, często nawet lepszych, wychodziło wtedy całkiem dużo.

Legend of Grimrock 1 - drużyna

Legend of Grimrock daje stosunkowo niewielki, w porównaniu z innymi grami, wybór, jeśli chodzi o rasy i klasy zawodowe, ale i tak jest w czym wybierać. Trzeba pamiętać o specyfice tej gry - tylko dwie postacie walczą wręcz, dwie stoją w drugim rzędzie i strzelają albo rzucają czary. Dlatego party z czterema wojownikami jest tu niezbyt przydatne.

Najpierw zajmijmy się pierwszym rzędem. Tutaj najlepszym rozwiązaniem, moim zdaniem są Minotaury z klasą zawodową Barbarian i traitem Head Hunter. Mają dużą siłę i wytrzymałość, a ich wadą jest niska zręczność, co sprawia, że trudniej unikają ciosów oraz stosunkowo niskie willpower, co zmniejsza ilość ataków. Jednego z nich wyszkalamy w ciężkiej broni (heavy wepaons) i młotach (flail) a drugiego w lżejszej (light weapons) oraz mieczach (swords), obu też rozwijamy w zbrojach. Head Hunter sprawi, że znajdowane w lochach czaszki podnosić będą siłę ataków tych postaci. Na początku gry można zainwestować trochę w walkę wręcz, bo bronie zaczniemy znajdować na niższych poziomach.

Alternatywą jest stworzenie, zamiast jednego z minotaurów, insektoida - battlemage, który będzie rzucał Shield, dające mu osłonę i jednocześnie zadające obrażenia wrogom. Wytrzymałość zwiększamy mu traitami Chittin Armor i Natural Armor.  Potem rozwijamy Fire Magic, Thunder Magic oraz Concentration, a także Armor. Rozwój tej postaci zajmie więcej czasu, ale za to pod koniec gdy będzie ona bardzo silna. 

Teraz drugi rząd. Tu dobrze mieć kogoś rzucającego/strzelającego. Proponuję Ratlinga z traitem Mutation, który daje nam +1 losowo do każdego dodatkowego atrybutu podczas levelowania. Dajemy mu klasę Rouge i wyszkalamy w throwing weapons/missle weapons, dzięki czemu będzie dobrym wsparciem ogniowym z drugiego rzędu. Można też dać mu klasę alchemist i to samo, co sprawi, że rozwijał się będzie wolniej, ale nauczy się też przygotowywania mikstur.

Alternatywą, dość ciekawą, jest stworzenie tu minotaura wyszkolonego w broni strzeleckiej, z traitem Enduramce oraz skillami light weapons, accurance i critical. W ten sposób stworzymy bardzo silnego strzelca, który z kuszą w ręku stanie się terminatorem. Wada? Sporo poczekamy, zanim zdobędziemy dla niego sensowną broń. 

Ostatnią postacią jest mag - niektórzy grają bez nich, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Dla magów najlepszą klasą są Insektoidy, słabe jeśli chodzi o wytrzymałość, ale mocne w temacie zdolności magicznych. Klasa wizard daje nam spore możliwości, ale warto w pierwszej kolejnosci rozwijać Fire Magic, potem Ice Magic, a przed końcem gry dobrze jest mieć Thunder Magic. 

Alternatywą jest stworzenie człowieka-farmera z bogatcwem skilli do wyboru. Ma takie sobie staty początkowe, ale zdobywa expa jedząc posiłki, więc leveluje jak szalony i można go dość łatwo rozwijać, np. w kierunku alchemii.

Legend of Grimrock 1 - opis przejścia poziomów 1-4


1) Zaraz przy wejściu jest przycisk w ścianie, który otwiera ukryte przejście w miejscu, gdzie sie pojawiliśmy. Znajdziemy tam w niszy Shuriken i Lurker Boots.
2) Zabieramy pochodnię, aby otworzyć bramę. Warto zabierać ze sobą pochodnie, gdyż wypalają się one po pewnym czasie. Nieść je może dowolna postać.
3) Pociągamy za łańcuch na prawo, aby otworzyć bramę.
4) Znajdziemy tu dwa zestawy ciuchów oraz broń obuchową. Bramę otwieramy dźwignią.
5) Tu musimy położyć na płycie jakiś przedmiot, aby móć iść dalej. Najlepiej użyć do tego pochodni, bo kamienie przydają się bardzo w walce.
6) Tu jest klucz do bramy, którą zaraz zobaczymy.
7) Używamy klucza z 6.
8) Na ścianie wybieramy odstający od reszt kamień (jak w 1) i naciskamy go, by przejść dalej. Dzięki temu znajdziemy klucz.

Legend of Grimrock 1 - opis przejścia poziomów 5-8

Poziom 5
1) Korytarz, w którym się znajdziemy, ma kilka cel, ale drzwi pozamykane.
2) Cela, w której znajdziemy kilka bełtów i Scroll of Fire Shield.
3) W tej celi przyciskiem otwieramy ukryte przejście, by znaleźć klucz i skrzynkę, a w niej kilka składników alchemicznych i Scroll of Lightning.
4) Przycisk, który otwiera skrytkę ze Scaled Cloak.
5) Drzwi otwieramy kluczem znalezionym w 3.
6) Tu znajdziemy dwa  Bread i Shurikena.
7) Pierwsza zagadka logiczna. Mamy tu trzy przyciski, których kolejne wciskanie zamyka i otwiera klapy. Ponumerowałam je kolejno: 1 (pierwszy od ściany), 2 (drugi od ściany), 3 - znajdujący się na przeciwległej ścianie. Oto kolejność: 1, 3, 1, 2, 3. Otworzy się nisza, w której znajdziemy klucz, ale w tym samym momencie pojawią się latające stworki.
8) Zeskakujemy do jednej z dziur, naciskamy przycisk i po walce zabieramy Lightning i kilka Fire Bomb.

Legend of Grimrock 1 - opis przejścia poziomów 9-10

Poziom 9

1) Na tym poziomie nie tylko pojawią się nowe potwory, ale też nowy element otoczenia - kotary na ścianach, które można zrywać, a za którymi czasem coś jest schowane.
2) Po zabiciu żywiołaka wypadnie z niego Ornate Key. Za kotarą jest przycisk, który otworzy drzwi.
3) Tu, w Checkered Room, mamy pierwszą na tym poziomie zagadkę logiczną. Potrzebować będziemy paru przedmiotów, aby umieścić je na wskazanych klapach:
Gdy to zrobimy, wystarczy stanąć na którejś z "zajętych" klap, aby drzwi się otworzyły.
4) Po zabiciu potworów znajdziemy tu bomby, strzały, Long Sword, Iron Basinet i Ring Mail.
5) Tu po zniszczeniu skrzyń znajdziemy niszę a w niej najlepszy topór w grze - Axe of Norja
6) Prosta zagadka logiczna - w niektórych miejscach tego korytarza są pola, które obracają drużynę w drugą stronę. Aby móc iść dalej, musimy wejść na takie pole tyłem.
7) Tu pojawią się Ice Lizardy, bardzo groźni i silni przeciwnicy, na dodatek co jakiś czas się respawnujący. To trudne miejsce, ale jednocześnie dobre, gdy chcemy expić.
8) Po naciśnięciu przyciska otworzy się tu skrytka, a w niej znajdziemy Pit Fighter Gauntlets.

Legend of Grimrock 1 - opis przejścia poziomów 11-13

Poziomy 11-13

1) Nasza wizyta na poziomie 11 będzie na razie krótka. Schodzimy bowiem zaraz na następny.
2) Tu się szykuje rzeźnia - lata tu sporo Goromorgów, a dodatkowo kręcą się Wardeny, wyjątkowo silne potwory. Generalnie, tu trzeba walczyć pojedynczo i bardzo ostrożnie, żeby nic nas nie otoczyło. Lokacja 16 może tu być pomocna.
3) Dobre miejsce, aby zeskoczyć na poziom 13, do lokacji 4.
4) Na poziomie 13 jest jeszcze więcej wrogów, ale nie ma dziur, a przeciwnicy są jednak wyraźnie słabsi. Tu znajdziemy dwa przyciski, które uaktywnią teleport wiodący z powrotem na poziom 12.
5) Tu znajdziemy pierwszy z czterech potrzebnych nam przedmiotów - Steel Gear. Obok jest przycisk, który otwiera drzwi w 11.
6) Tu jest drugi z przedmiotów, jakie potrzebujemy, by skończyć grę - Ore. W okolicy znajdziemy też Ring Gauntlets a także torbę z jedzeniem.

Legend of Grimrock 1 - potwory

Cave Crab
Spotkamy je po raz pierwszy na poziomie piątym. Są silnymi przeciwnikami o mocnych ciosach, z którymi najlepiej walczyć szybko i w ruchu, bo na szczęście nie są szczególnie szybkie. Warto zauważyć, że poruszają się na boki, jak kraby.

Covern
Latają i to jest ich główna przewaga, bo mogą przelatywać na dziurami i przeszkodami. Są w pojedynkę słabe i szybko giną, ale często występują w grupach i mogą nas otoczyć. Pojawiają się od poziomu 3.

Giant Snail
Pierwszy tym wroga jaki spotkamy i najprostszy - są słabe, powolne i szybko giną. Mają też jedną dużą zaletę - prawie zawsze wypada z nich Snail Slice, pozwalając nam uzupełnić braki w jedzeniu.

Giant Spider
Brrr.... nie tylko są szybkie i silne, ale prawie zawsze nas zatruwają jadem, co bardzo komplikuje sytuację, szczególnie, gdy jesteśmy daleko od kryształu leczącego. Często występują w stadach, dlatego lepiej uważać i walczyć z nimi pojedynczo.

Goromorg
Spotkamy tych przyjemniaczków po raz pierwszy na poziomie 10. Mają magiczną tarczę, którą należy najpierw przebić, aby móc zadać im obrażenia. Nie mają jakiejś silnej obrony, za to rzucają dużo czarów, więc walka na dystans odpada - trzeba ich dopaść z bliska i tłuc jak tylko się da. Zdecydowanie nie da się z nimi walczyć grupowo.

Green Slime
Wyglądają niegroźnie, ale to złudzenie. Po pierwsze, jako jedyny typ wroga, mogą nas atakować przez kraty. Po drugie, bardzo często narzucają chorobę. Po trzecie, najczęściej występują grupowo. I to pokazuje, że te gluty potrafią być naprawdę nieprzyjemnymi wrogami. Dobrze je zwabiać do wąskich korytarzy, gdzie nie mogą nas otoczyć i atakować czarami, które uderzają kilku wrogów w rzędzie.

Herder
Grzybopodobne stworki, które występują w trzech rodzajach, różniących się rozmiarem. Małe rzucają w nas czarem Poison Bolt, ale są słabe i szybko giną. Średnie są trochę silniejsze, ale to nadal nic groźnego. Za to duże uwielbiają wypuszczać chmury trucizny, które nie tylko nas zatruwają, ale i ograniczają widzenie. To już trudni wrogowie, zwłaszcza, że często występują hurtem, w większej liczbie.

Ice Lizard
Spotykamy je na poziomie 9, wyglądają jak velociraptory i są całkiem groźnymi przeciwnikami. Ich ataki są mocne, a wytrzymałość wysoka. Jedynym pocieszeniem jest to, że praktycznie zawsze wypada z nich jedzenie.

Ogre
Jeśli zobaczą nas z dystansu, to zwykle zaczynają szarżę, która jest potężnym atakiem. Najlepiej wtedy szybko zejść im z drogi. Może to wykorzystać, prowokując ich do szarży, schodząc z drogi i atakując z doskoku, szczególnie, gdy walczymy na obszarze, który daje nam swobodę manewru. Mają bardzo mocne ataki fizyczne, więc dobrze jest prowadzić walkę z dystansu.

Scavenger
Niby małe, ale groźne, bo jest szybkie, występuje stadami i bardzo chętnie nas otacza, atakując szybko ze wszystkich stron i blokując nasze ruchy. Dlatego najlepiej walczyć z nimi w wąskich korytarzach, gdzie nie mają szans, by zajść nas z tyłu czy z boku.

Shrakk Torr
Nie są szczególnie silne czy odporne, ale latają, co daje im sporą swobodę manewru, a dodatkowo mogą nam narzucić chorobę. Niemniej, nie są jakimś wielkim wyzwaniem.

Skeleton Warrior
Pojedynczy szkielet nie jest jakimś wielkim problemem - kłopoty zaczynają się, gdy spotykamy formacje złożone z czterech szkieletów, atakujących jednocześnie. Na szczęście czar rzucony na taką formację rani wszystkich jej członków. Są odporne na czary klasy Poison. Czasem pozostawiają po sobie bronie lub tarcze.

Skeleton Archer
Nie jest szczególnie silny ani odporny, ale atakuje z dystansu, samemu raczej do nas nie podchodząc, co zmusza nas by podchodzić do nich. Są dość ruchliwe, unikając bezpośredniej konfrontacji, za to strzelając. Zaletą jest to, że czasem wypadają z nich strzały. Są odporne na czary klasy Poison.

Tentacles
Mają całkiem mocne ataki i narzucają paraliż, na szczęście są uwiązane do pól, z których wystają. Wyskakują z nich, gdy jesteśmy blisko.

Uggardian
Taki typowy żywiołak ognia. Są bardzo odporne i strzelają ogniem. Jak łatwo odgadnąć, same są odporne na ataki ogniem. Walcząc z nimi, najlepiej chować się za zakrętami i zwabiać je do walki na bliski dystans, bo z daleka będą nas masakrować ogniem, a same nie podejdą. Czary klasy Ice są bardzo skuteczne przeciwko nim.

Warden
Wielki potwór zbudowany z żelaza, na szczęście w całej grze są tylko cztery. Są jak większa i silniejsza wersja ogra, wszystko co napisałam na temat ogrów, ma odniesienie i do nich. Są wrażliwe na czary klasy Thunder.

Wyvern
Większa i silniejsza wersja Coverna, od tamtego różni się głównie tym, że potrafi strzelać błyskawicami, więc lepiej nie dawać mu okazji, by nas widział z dystansu.


Legend of Grimrock 1 - kody

Legend of Grimrock jest trudną grą. Podane niżej kody mogą wam pomóc w sytuacjach szczególnie trudnych - zdarza się bowiem, że wpadniemy w naprawdę nieprzyjemne miejsce lub zapiszemy grę i okaże się, że mamy za słabą drużynę, aby skądś się wydostać.

Aby dostać się do kodów, otwieramy w notatniku plik grimrock.cfg i w linijce"console = false"  zmieniamy "flase" na "true". Potem w linijce "consolekey = 200" zmieniamy "200" na "192". Podczas gdy wciskamy klawisz konsoli (tylda) i możemy wpisywać komendy.

UWAGA: przywołać możemy tylko, jeśli na przeciwko nas jest puste pole.
UWAGA #2: jeśli komuś gra od początku wydaje się trudna ze względu na pochodnię, proponuję przywołać sobie na starcie everburning torch i oszczędzić nerwów. 


party:heal()   Leczy/wskrzesza wszystkich członków drużyny
spawn("arrow")    Przywołuje Broadhead Arrow
spawn("longbow")    Przywołuje Crookhorn Longbow
spawn("poison_arrow")    Przywołuje poison arrow
spawn("quarrel")    Przywołuje quarrel
spawn("rock")    Przywołuje rock
spawn("serpent_bracer")    Przywołuje Serpent Bracer
spawn("shuriken")    Przywołuje shuriken
spawn("throwing_knife")    Przywołuje Throwing Knife
spawn("tome_wisdom")    Przywołuje Tome of Wisdom
spawn("torch_everburning")    Przywołuje pochodnię, która pali się przez całą grę.
spawn("venom_edge")    Przywołuje Venom edge
spawn("wooden_box")    Przywołuje skrzynkę
spawn("assassin_dagger")    Przywołuje Assassin's Dagger
spawn("icefall_hammer")    Przywołuje Icefall Hammer
spawn("iron_key")    Przywołuje Iron Key
spawn("gold_key")    Przywołuje Gold Key
spawn("ornate_key")    Przywołuje Ornate Key
spawn("round_key")    Przywołuje Round Key
spawn("dismantler")    Przywołuje Dismantler
spawn("shield_elements")    Przywołuje Shield of Elements
spawn("zhandul_orb")    Przywołuje Zhandul's Orb

Legend of Grimrock 1 - alchemia

Healing Potion
 - 1 Flask
 - 1 Tar Bead
Efekt: leczy 50 zdrowia


Energy Potion
 - 1 Flask
 - 1 Blooddrop Blossom
Efekt: leczy 75 energii

Antivenom
 - 1 Flask
 - 1 Cave Nettle
Efekt: leczy zatrucie

Antidote
 - 1 Flask
 - 1 Slime Bell
 - 1 Tar Bead
Efekt: leczy chorobę

Sulphurous Potion
 - 1 Flask
 - 1 Grim Cap
 - 1 Blooddrop Blossom
 - 1 Cave Nettle
Efekt: narzuca stan Rage (Attack Power +10, Evasion -10)

Speed Potion
 - 1 Flask
 - 1 Milkreed
 - 1 Blooddrop Blossom
Effekt: przyspiesza o połowę czas potrzebny na wykonanie akcji

Poignant Potion
 - 1 Flask
 - 2 Cave Nettle
Efekt: zatruwa cel

niedziela, 10 lutego 2019

Goetia - recenzja


Gdzieś tam pod koniec liceum znalazłam w antykwariacie książkę pod tytułem "Goecja" pióra niesławnego Aleistera Crowleya. Pomogła mi ona zrozumieć wiele rzeczy z otaczającego nas świata i zaliczam ją do ważniejszych pozycji, jakie czytałam. Toteż, kiedy podczas przeglądania gier na GOG zauważyłam tytuł o nazwie "Goetia" (czyli angielska wersja "Goecji"), będący na dodatek przygodówką grozy, nie mogłam się oprzeć pokusie. I zdecydowanie, to był dobry wybór.

Abigail budzi się w postaci sfery światła unoszącej się nad własnym grobem. Nie wie, co się stało, jak i dlaczego umarła, ani co się stało z jej rodziną. Kieruje się ku domostwu - rozległej posiadłości Blackwood, w której niegdyś mieszkała. Wielki dom wydaje się opuszczony. Jest rok 1940, wiele lat po czasach, w których Abigail była dzieckiem- nawet jeśli jakoś tam się nim czuje. Jednakże domostwo, podobnie jak okoliczne lasy czy wioska, wcale nie jest zupełnie opustoszałe - choć jego mieszkańców raczej nie da się nazwać ludźmi. Przed Abigail długa podróż po mocno zagmatwanych śladach, które pozwolą jej odkryć, co się stało - i co ma się stać.
Dawno, chyba od czasów "Dark Souls", nie grałam w grę, gdzie na początku ta mało wiemy, a dopiero pod sam koniec zaczynamy z wolna orientować się, co się stało. "Goetia" rzuca nas na bardzo głęboką wodę. Różnica w stosunku do wspomnianej wyżej gry polega jednak na tym, że tu nie cierpimy na brak wiedzy. Szybko zdobywamy bardzo wiele informacji. Problem jednak polega na tym, że wprowadzają one głównie zamęt i sztuka polega na ich umiejętnym segregowaniu i rozumieniu tego, co się stało. Nie spotkałam chyba jeszcze gry, która w takim stopniu skłaniałaby grającego do analizy informacji. Nawet wiele gier kryminalnych nie sięgało tak głęboko.

Przyczyną tego stanu rzeczy jest właśnie tytułowa Goecja. Jest to system magiczny, który skupia się na przyzywaniu do naszego świata duchów i demonów. Podobno pierwszym goetą był biblijny król Salomon, co potwierdzać mają nie tylko chrześcijańskie źródła. Księgi poświęcone goecji powstawały na przestrzeni wieków. W grze bardzo szybko można dostrzec, że posiadłość Blackwood także należała do Goety. W pomieszczeniach odnajdziemy ślady po sigilach, w zapiskach - informacje o demonach oraz rytuałach, zaś w miarę rozgrywki przekonamy się, że wszystko to nie było wyłącznie teorią. Mogę stwierdzić, że autorzy gry dobrze odrobili lekcję z okultyzmu, choć trudno się miejscami oprzeć wrażeniu, że nadal gdzieś tam tkwi w nich ten chrześcijański lęk przed wszystkim, co zostało przez księży wyklęte jako "dzieło Szatana".

"Goetia" jest gra przygodową, z gatunku point'n'click, ale jednak dość osobliwą. Dość dodać, że bohaterka może przenosić na raz tylko jeden przedmiot. W miarę postępu gry zdobywa pewne dodatkowe moce, które pozwalają jej podnosić np. większe przedmioty, ale nadal to ograniczenie jest istotne - zwłaszcza, gdy sobie porównałam z tym całym śmietnikiem, który nosiłam w np. "King's Quest III". Element ten sprawia ponadto, że zagadki związane z używaniem przedmiotów nie mogą być specjalnie skomplikowane - i w istocie, nie są, przynajmniej w większości przypadków. Chociaż, aby zdobyć ostatecznie zakończenie, trzeba będzie w paru miejscach ostro wytężyć głowę.

Drugim, chyba najbardziej wyróżniającym "Goetię" elementem mechaniki, jest czytanie. Chyba tylko w grach visual novel widziałam tyle tekstu. Tutaj czytane dokumenty, dzienniki, listy, wspomnienia nie tylko wprowadzają nas w fabułę, ale także popychają akcję do przodu i udzielają nam kluczowych informacji - takich, jakich w innych tego typu grach zdobywamy poprzez dialogi. To jednocześnie sprawia, że "Goetia" jest grą wyłącznie dla tych, którzy nie boją się czytania. Zabrzmi to może śmiesznie, ale zapewniam - niewiele powstało gier, w których czytanie odgrywałoby tak istotną rolę. Bo obok typowych zagadek typu "co gdzie użyć", w grze występują także często łamigłówki, których zwyczajnie nie da się rozwiązać bez wiedzy, jaką zdobywamy z dokumentów (np. jaki sigil narysować dla określonego demona, jaki jest klucz do szyfru wiadomości itd). Dobrą rzeczą jest to, że do każdego przeczytanego już tekstu mamy w każdej chwili dostęp.

Niestety, to co jest jej mocną stroną, jest także pierwszą wśród słabości tej gry. Twórcy przyłożyli sie do tego, aby wszystkie te teksty ładnie wyglądały - są to notatki na kartkach, w zeszytach, rysunki itd. I większość jest ślicznie, ręcznie kaligrafowana. W czym problem? Otóż czytanie takich ilości tekstu pisanego w większości ręcznie może męczyć - a przynajmniej ja to czułam. Niby tekst można ciut powiększyć, ale brakowało mi jednak takiego dużego powiększenia, które by zwiększyło komfort lektury. Do wad zaliczyłabym także nierówny poziom zagadek - większość jest średnia, ale zdarzają się od czasu do czasu prawdziwe hardcory, których nie powstydziłby się taki klasyk jak "7th Guest", chyba najtrudniejsza przygodówka, w jaką w życiu grałam. Mamy zagadki na kojarzenie faktów, układanki, a nawet zagadki muzyczne, w których przyda się wiedza o nutach. I co chyba najgorsze, gra jest naprawdę skąpa, jeśli idzie o podpowiedzi.

Grafika w "Goeti" wygląda ładnie i stylowo. Jest w zdecydowanej większości statyczna i nieruchoma, animacje zdarzają się rzadko. Niemniej, lokacje są bardzo klimatyczne i zrobione z klasą, do tego dorzucić muszę wspomniane zapiski, niekiedy bardzo ładnie ilustrowane. Widać, że włożono sporo pracy, aby zbudować nastrój okultystycznej posiadłości, zamieszkałej zarazem przez normalną rodzinę. Podobnie mogę napisać o oprawie dźwiękowej - nie jest ona nachalna, czego nie lubię, ale sączy się gdzieś tam w tle, dając o sobie znać wtedy, kiedy trzeba.

Czytając opinie o "Goeti" spotkałam się ze stwierdzeniem, że to nie gra, ale książka, w której ktoś powyrywał strony, rozrzucił je losowo i dodał do nich latanie po domu oraz mini gierki. To nieco krzywdzące podejście do tematu, ale gdzieś tam tkwi ziarno prawdy. Jednego jestem pewna - nie jest to przygodówka dla każdego, ale mogę się założyć, że znajdzie się niemało osób takich jak ja, których ta gra oczaruje. Jeśli zatem lubicie gęste od fabuły i klimatu gry grozy podane w nastrojowym, okultystycznym sosie, to gorąco polecam "Goetię". Jeśli wolicie gry, w  których wszystko podaje się na tacy i nie trzeba przesadnie kombinować ani za dużo czytać - poszukajcie czegoś innego.

Goetia - opis przejścia

- warto oglądać każdą rzecz, która się podświetli, gdy naciśniemy ctrl.
- przedmioty należy układać w widocznych miejscach - czasami będziemy używać ich częściej niż raz, więc lepiej, aby potem łatwo je było znaleźć
- w razie braku pomysłu, jedyną podpowiedzią są zawsze zebrane przez nas dokumenty


Posiadłość Blackwood
Przyglądamy się drzewu oraz nagrobkowi. Następnie kierujemy się na wschód, oglądamy figurę i idziemy dalej na wschód, by wejść do posiadłości. Drzwi są dla nas niedostępne, ale wlatujemy do środka górnym oknem. W środku zlatujemy na dół, otwieramy szafkę i zabieramy z niej mapę posiadłości. Potem wracamy na górę i lecimy na wschód. Oglądamy dwie kartki z wiadomościami - jedną na szafce, w książce o Alicji, drugą na stoliku. Lecimy dalej i otwieramy gablotę z kluczami. Tu nauczymy się przejmować kontrolę nad przedmiotami. Wchodzimy w figurkę Marii i dzięki temu odsuwamy ją na dół. Naciskamy przycisk, który był za figurą, dzięki czemu otworzy się szafka na dole. Czytamy znajdujące się tam dokumenty. Następnie zlatujemy na dół i lecimy na wschód, aż dotrzemy do pracowni ojca.