Etykiety

niedziela, 24 czerwca 2018

Ultima 1: First Age of Darkness - Opis przejścia

 Zaczynamy od stworzenia postaci. Najlepiej, moim zdaniem, wybrać krasnoluda - wojownika. Rozdzielając punkty warto zwrócić uwagę na siłę (krasnolud ma tu bonus), wiedzę, inteligencję i staminę, charyzmę można sobie całkowicie darować. Alternatywą jest człowiek - czarownik, bo ma on dostęp do kilku czarów niedostępnych dla innych profesji.

Zaczynamy grę w okolicach miasta Brytania, tuż obok znajduje się też zamek, którzy rezyduje Lord British. Na północny wschód od tych miejsc znajdziemy Lochy Montoru. W grze jest wiele lochów, ale wystarczy korzystać z jednych - oszczędzi nam problemów. Czemu? Wszystkie lochy w tej grze mają te same zestawy potworów. Wystarczy nam więc zmapować sobie jedne. Map nie mogę dołączyć, bo gra dla każdej rozgrywki losowo generuje lochy. Warto jednak pamiętać, że schody w górę i w dół znajdują się zawsze w tym samym punkcie dla każdego poziomu lochów.



 Warto zacząć od rozwoju naszej postaci. Zaczynamy z 150 HP, 200 jedzenia, 100 pieniędzy i 0 Exp. Udajemy się do Lochów Montoru. Za każdym razem, kiedy wychodzimy z lochów, zabiwszy w nich potwory, dostajemy odpowiednią ilość HP, zaś za zabite potwory i otwarte skrzynie i trumny - złoto. Warto zatem poświęcić trochę czasu, aby nabić sobie odpowiednią ilość HP i pieniędzy. Każdy ruch na głównej planszy kosztuje nas jedzenie (ruch w lochach nie), a gdy skończy sie jedzenie, wtedy zaczyna nam spadać HP. Dlatego warto podczas wizyt w miastach kupować zapas jedzenia, które na szczęście jest tanie.


Gdy nasza postać jest już trochę mocniejsza i jej portfel utył, możemy udać się na zakupy. W Britanni warto kupić środek lokomocji w sklepie Transport - wystarczy nam okręt. Dzięki niemu możemy pływać po morzach, odwiedzać nowe kontynenty, miasta, zamki i wreszcie - zwiększy sobie statystyki.

Dalsza część zakupów to sprzęt - im mamy więcej forsy, tym możemy sobie kupić lepszy. Najlepszy zestaw to Bow oraz Reflect Suit. Doradzam kupić na zapas jedną zbroję więcej, przyda się, gdyż w lochach pojawia się potwór Gelatinous Cube, który może zjeść nam zbroję, jeśli nas zaskoczy.

Następnie czary - doradzam kupić duży zapas czarów Ladder Up i Ladder Down. Pozwalają one szybko przemieszczać się między poziomami lochów. Dobrym czarem jest też Magic Missle. Warto mieć kilka czarów Blink na czarną godzinę, dzięki nim uciekniemy w sytuacji krytycznej. Z tym, że żaden sklep nie ma wszystkich czarów, zatem czeka nas podróż do kilku miast, aby móc kupić sensowny komplet.
Jeśli kupiliśmy już środek transportu, to warto też zająć się rozwojem statystyk. Na każdym kontynencie są dwie tabliczki. Odwiedzenie każdej z nich podnosi jakąś z naszych statystyk. Nie możemy jednak korzystać z danej tabliczki pod rząd dwa razy, musimy w międzyczasie odwiedzić jakąś inną.
Następny krok to misje. Każdy król może nam podnieść jedną ze statystyk w zamia za pieniądze lub wyznaczyć misję. Misje dzielą sie na dwa rodzaje. Pierwszy z nich to misje za które dostaniemy dodatkowe punkty do statystyk.Czterech królów ma jednak dla nas misje fabularne, polegające na zabiciu określonego typu potwora w lochach.

 Król z zamku Rodorin chce, abyśmy zabili Carrion Creepera.
Król zamku Lost King chce, abyśmy zabili Gelatinous Cube.
Król z zamku Black Dragon chce, abyśmy zabili Licha.
Król z zamku Shamino chce, abyśmy zabili Balrona.

Wszystkie te potwory spotkamy z Lochach Montoru.

Gelatinous Cube spotkamy na poziomach 3-4.
Carrion Creepera spotkamy na poziomach 5-6

Licha spotkamy na poziomach 7-8.
 Balrona znajdziemy na poziomach 9-10. 
Po zabiciu danego stwora odwiedzamy króla z powrotem, a on daje nam klejnot, niezbędny do kontynuowania dalszej gry. Musimy zebrać wszystkie cztery klejnoty, aby fabuła posunęła się do przodu.
Niektórzy z królów udzielą nam dodatkowych informacji, z czego najważniejsza, choć może enigmatyczna, jest ta o księżniczce, która pomoże "Kosmicznemu Asowi". Musimy zatem się się rzeczonym kosmicznym asem. Ale jak?
Należy udać się w tym celu do jednego z miast i ponownie odwiedzić sklep, w którym sprzedawane są środki transportu. Warto mieć w tym momencie zapas gotówki liczący kilka tysięcy. Po co? Musimy mieć około 700-800 sztuk złota (w zależności od charyzmy), co na tym etapie gry nie powinno być żadnym problemem. Za te pieniądze kupujemy Shuttle. Następni musimy jeszcze nabyć Vacuum Suit, niezbędny do przebywania w kosmosie. Wreszcie, będziemy potrzebować ze 2-4 tysiące na działania w przestrzeni. Mając to wszystko, ubieramy kostium i wsiadamy do wahadłowca, odlatując w kosmos!

Gdy znajdziemy się na mapie galaktycznej, musimy przycumować naszym wahadłowcem do stacji kosmicznej, trafiając równo "dziubkiem" w wypustkę. Potem przesiadamy się do jednego z dwóch dostępnych myśliwców i zmieniamy widok na bojowy. Przy pomocy skoków nadprzestrzennych zmieniamy sektory działania. Naszym celem jest zestrzelenie dwudziestu myśliwców wroga. Jeśli zacznie się nam kończyć paliwo albo tarcze, wtedy wracamy na mapę galaktyczną i cumujemy do bazy, aby uzupełnić zapasy.

 Ta część gry może być długa. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie sektory są zamieszkałe, więc jeśli trafimy do takiego, w którym nie pojawia się żaden statek obcych, wtedy po prostu musimy przeskoczyć do następnego. Celem naszym jest zdobycie tytułu kosmicznego asa, a to uzyskamy po zestrzeleniu dwudziestu myśliwców wroga. Liczba zestrzelonych maszyn wyświetla się w okienku z naszymi statystykami i ekwipunkiem. Po zestrzeleniu dwudziestej maszyny zostaniemy powiadomieniu o sukcesie.
Żeby wrócić na Sosarię, musimy najpierw przycumować ponownie do bazy, w której zostawiliśmy nasz wahadłowiec, a potem dopiero nim wylądować na planecie. Próba lądowania myśliwcem kończy się tragicznie.
Następnie wracamy do zamku lord Britisha. Pewnie rzucił się już wam w oczy biegający po nim błazen, który krzyczy, że ma klucz. Musimy go zabić. Po zabiciu błazna rzucą się na nas strażnicy, których także musimy pokonać. Następnie idziemy do celi i otwieramy drzwi do niej. Księżniczka pójdzie za nami, ale każdy mijany strażnik zaatakuje nas. Musimy wyjść z zamku, aby gra się potoczyła dalej. Może się zdarzyć, że błazen miał niewłaściwy klucz. Wtedy wystarczy wyjść z zamku i wrócić ponownie, a wszystko się zresetuje.
Od księżniczki dowiemy się, gdzie znajduje się Maszyna Czasu - gdzieś na północnym zachodzie. Aby tam dotrzeć, najlepiej popłynąć nieco na zachód od Britanii, wysiąść przy mieście Yew i iść na północ. Zanim jednak tam wyruszymy, lepiej się przygotować - przede wszystkim upewniając się, czy mamy dość HP. Jeśli walka ze strażnikami nas osłabiła, to lepiej iść do lochu i uzupełnić stan HP, tak do 5000 najlepiej.
Wchodzimy do wehikułu czasu i uruchamiamy go dzięki otrzymanym od królów klejnotom.
Przyszedł czas na ostateczne starcie z Mondainem. Po pierwsze, podejść do lśniącego kryształu w środku jego sanktuarium i użyj opcji "get". Otrzymasz bardzo poważne obrażenia, ale Mondain straci nieśmiertelność. Teraz rozpocznie się właściwa walka z bossem.
Najpierw walczysz z Mondainem w jego prawdziwej postaci. Odgryza się on czarami i jeśli zostało ci niewiele HP, to może nawet zabić. Po stracie pewnej ilości zdrowia zamienia się w nietoperza i lata po planszy. Wtedy najlepiej przygwoździć go do lewej krawędzi i tam bić ile wlezie, kiedy dopadniesz go w rogach komnaty. Jeśli nie zabraliśmy kryształu, to po każdej śmierci Mondain będzie się odradzał. Ale jeśli zabraliśmy, to jedna śmierć mu wystarczy - zostaną nam już tylko napisy końcowe i grę możemy uznać za skończoną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz