Etykiety

niedziela, 26 kwietnia 2020

Final Fantasy V - Omega i Shinryu

Omega i Shinryu to dwaj dodatkowi bossowie, których pokonanie nie jest niezbędne dla ukończenia gry, ale służy w dużej mierze satysfakcji gracza.  Obu spotykamy pod koniec gry, w Interdimensional Rift i jeśli przypadkiem na nich wpadniemy, to zapewne zmiażdżą nas jak walec drogowy. Postanowiłam jednak pokusić się o znalezienie jakiejś metody na rozwiązanie ich problemu.

Boss: Omega
HP: 55 500

Zapomnijmy o typowych atakach - Omega unika niemal wszystkich ataków fizycznych, a każdą ich próbę kontruje dwoma swoimi - i to takimi, które nie tylko zabierają mnóstwo HP, ale jeszcze na dodatek narzucają nam Confuse. W praktyce zabawa polega na tym, żeby zabrać mu maksymalną ilość HP jednym uderzeniem.

Jest to możliwe, gdyż jako maszyna, Omega ma wrażliwość na Thunder. Zatem potrzebny nam będzie Spellblade Thundaga. Ale to za mało. Potrzebujemy jeszcze Dual Wield i Rapid Fire - oraz klasy Mime, żeby postać mogła je połączyć. Zakładamy takiej postaci najlepszy pancerz - na przykład Bone Mail, ekwipunek klasy Genji albo Ribbon czy Hermes Shoes. W ten sposób postać zada cztery ciosy za ok. 6500-6800 HP każdy. Cała reszta drużyny skupia się tylko na utrzymaniu przy życiu tej jednej postaci. Jeśli możemy, warto dać Ribbon tylu postaciom ile się da, to je zabezpieczy przed Confuse.

Walkę zaczynamy od narzucenia Spellblade Thundaga, a potem Hastega i Carbuncle. Następnie nasz wojownik atakuje, a pozostali go osłaniają i leczą. Przy pewnej dozie szczęścia, jego dwa kolejne ataki zabija Omegę, a jeśli nie dwa, to trzy na 100% Jesteśmy tu niestety mocno skazani na szczęście, bo jak wspominałam, Omega ma duże szanse na uniknięcie trafień.

Boss: Shinryu
HP: 55 500

Tu mamy większą swobodę - Shinryuu to też potężny boss z masą silnych ataków, ale nie jest tak irytujący jak Omega, przynajmniej moim zdaniem. Jest na niego kilka sposobów. Najpopularniejszym jest stworzenie drużyny samych Monków - nie będą oni atakować, więc nie spowodują morderczych kontr bossa. Za to każdy jego atak sami będą kontrować, zadając mu całkiem silne ciosy. Inną opcją jest wykorzystanie nielubianej przez graczy klasy Dragoon - dajemy Dragoon Lance dwóm postaciom i niech skaczą, wcześniej podkręcone Quick i Hasteaga.  Będą zadawać bardzo silne obrażenia.

Shinryu da się zabić konwencjonalną taktyką (Spellblade Flare + Dual wield + Rapid Fire), ale jest to bardziej ryzykowne i wymaga naprawdę bardzo wymaksowanej drużyny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz