Etykiety

niedziela, 1 sierpnia 2021

Fire Emblem: New Mystery of the Emblem: Heroes of Light and Shadow - drużyna

Pod względem konstrukcji drużyny, trzecia część serii przypomina dość mocno pierwszą, acz ma kilka miejsc, które mogą okazać się dla gracza pułapkami, zwłaszcza, gdy będzie się chciało grać na pamięć wedle jedynki.

Ta część premiuje też dość mocno zmiany bazowych klas. na przykład Luke, który jest niezłym kawalerzystą, będzie jeszcze lepszym najemnikiem, a Draug, choć jest świetnym pancernym, będzie najlepszym łucznikiem w grze. Warto więc tu eksperymentować. Ponadto, o ile w jedynce opłacało się awansować postać jak tylko była taka opcja, tak tutaj dobrym pomysłem, jest dobić ją do 15 poziomu klasy pierwszej (potem już zwykle zdobywa exp bardzo powoli) i dopiero wtedy awansować na drugi poziom, dzięki czemu będzie mieć jeszcze lepsze statystyki.

Poniżej podaję taki mocno podstawowy skład proponowanej drużyny, którym sama przechodziłam tę grę i który sprawił, że nie miałam większych problemów. Należy pamiętać, że nigdy nie będziemy mogli wysłać więcej niż 11 wojowników na raz.

Po pierwsze, główna postać - sugeruję stworzyć z niej konnego rycerza. Będzie bardzo silna i nie trzeba będzie nawet podnosić jej statystyk przedmiotami, by wybijała się ponad przeciętność.

Po drugie, Marth. W pierwszej części był pakerem. Tu już nie jest. A to jest problem, bo w ostatnich misjach to Marth musi stoczyć decydujące walki. Jeśli będzie za słaby, to mogiła. Dlatego rozwijamy go przez całą grę i podnosimy przedmiotami jego dwie statystyki - szybkość i obronę, bo tu Marth najbardziej kuleje.

Następnie magia - dwiema najlepszymi postaciami, jesli chodzi o posługiwanie się nią, są Malicia (magia lecznicza) oraz Linde (magia ofensywna). W przypadku Linde warto podnieść przedmiotami jej stosunkowo niską magię. Są postacie z wyższą, ale Linde ma szybki dostęp do świetnych czarów, w tym do Nosferatu.W ostatnich misjach będzie jedną z kluczowych postaci. One dziewczyny dwie spokojnie wystarczą, więcej nam nie potrzeba.

Potrzebować będziemy postaci latających. Caede jest jedną z opcji, jako postać o dużej zręczności, a dodatkowo polecam Catrię, jako zdecydowanie najlepszą z trójki sióstr latających na pegazach i jedną z najsilniejszych postaci w grze. One dwie załatwiają tu sprawę.

W temacie kawalerii - zdecydowanie najlepszą z nowych postaci jest Luke, Rody też jest niezły, acz ma słabszy atak, więc trzeba go tutaj rozwinąć.

Feena prezentuje nam nową klasę - Dancer. Choć sama w sobie jest słaba, to pozwala wykonać innej postaci dwie akcje na turę. Jest kilka misji, w których ta umiejętność okaże się nieoceniona, ale i gdzie indziej potrafi zdziałać cuda. Nie należy jej ignorować z powodu przeciętnych statystyk.

Klasycznie, potrzebować będziemy złodzieja, Julian pozostaje tutaj najlepszym wyborem.

Jeśli chodzi o toporników, to polecam Barsta. Ymir, który jest od niego dużo lepszy, pojawia się niestety pod sam koniec  gry.

Łucznicy - tutaj Ryan jest godny polecenia, szybko się rozwija i staje bardzo dobrą postacią strzelecką, choć do końca gry pozostaje wrażliwy na ataki innych.

Ciężka piechota - ta klasa została w tej grze, mam wrażenie, dopakowana. Zdecydowanie, inwestujemy w Drauga, który jest istnym czołgiem, a gdy zaczyna jeszcze posługiwać się łukiem, to szybko staje się ulubioną jednostką. Warto mu tylko podnieść ruchliwość. Jako ewentualnie drugiego poleca Dolpha.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz