Stratum 1: Ancient Forest
Floor 1: An Invitation Upwards
Zaraz po wejściu powita nas strażnik i rozpocznie się misja "Entrance Examination". Zostaniemy zaprowadzeni w północno-wschodni sektor i musimy wrócić sami do wejścia, po drodze robiąc mapę całego wschodniego skrzydła. Dostaniemy kilka sztuk Medica. Zaglądamy we wszystkie zakamarki, bo musimy przejść wszystkie fragmenty tego obszaru na nogach, rysując stylusem ściany itd. Jeśli coś pominiemy, to strażnik nas nie wpuści do miasta.
Po zaliczeniu tej misji wracamy do miasta, odbieramy nagrodę i możemy od tej pory otrzymywać questy w gospodzie. Gashtor w centralnej części poziomu nie będzie się ruszał i sam nas nie zaatakuje, do momentu, kiedy weźmiemy quest "A cranky monster". Na razie go ignorujemy, jest za silny. Warto odblokować ukryte przejście w jego lokacji, które skraca nam trasę. Po zabraniu wszystkich skarbów i kupieniu sobie lepszego sprzętu, możemy ruszać dalej.
Floor 2: Hazardrous Habitat
Od tego momentu warto pamiętać, aby drużyna zawsze przed wyruszeniem w drogę posiadała przy sobie Warp Wire, które pozwoli nam szybko wrócić do miasta.
Na tym poziomie spotkamy ruchomych FOE - poruszają się one po wyznaczonych trasach, więc dość łatwo ich unikać. Walka z Furryhorn ma sens powyżej 8 poziomu, więc na razie lepiej ich unikać.
We wschodniej części zetkniemy się z czymś nowym - drzwiami, które otworzyć może tylko postać mająca określoną profesję. Drzwi do północno-wschodniej części są dla nas na razie niedostępne - wymagają Tree Key.
Jest tu sporo skarbów do pozbierania, po ich zdobyciu możemy ruszać dalej, schody są w południowo-zachodnim rogu. Drogi pilnują dwa Furyhorn, trzeba wyczuć ich ruch i wejść tam tak, aby ich uniknąć.
Floor 3: Field of Mortal Peril
Zaraz na starcie spotkamy poszukiwacza przygód, który pokaże nam Geomantic Pole. W tej grze działają one nieco inaczej niż w jedynce, bo tylko w jedną stronę. Za to jest ich więcej.
Idąc dalej, dojdziemy do wielkiego obszaru. Jest tu Stalker - Foe, któremu na razie nic nie zrobimy, ale wystarczy przejść wzdłuż ściany, by do uniknąć. Potem będze trudniej, bo drogę zablokuje nam kolejny Stalker. Aby go uniknąć, po przejściu przez drzwi idziemy raz na północ, cztery razy na zachód, raz na południe, dwa razy na wschód, raz na północ, raz na zachód, raz na południe i potem szybko przed siebie, aż nas zostawi. Odblokujmy sobie koniecznie ukryte przejście koło teleportu, by móc potem szybko przechodzić przez ten poziom. Nieco na północ są drzwi, przez które nie będziemy mogli przejść zanim nie wrócimy do miasta. Tam otrzymamy misję "Find the missing guards". Dostaniemy też Lure Bell.
Aby wykonać tę misję, musimy wejść do obszaru, gdzie kręci się kilka Furyhornów. Jeden z nich się nie rusza. Stajemy na przeciwko niego, robimy krok na południe i używamy Lure Bell. Furryhorn zainteresuje się przynętą, co pozwoli nam wejść tam, gdzie stał. Odblokowujemy ukryte przejście, a potem idziemy na północ, by spotkać strażnika i zaliczyć misję. Potem możemy zwiedzić resztę poziomu i ruszać na kolejny.
Floor 4: A Soaring Shadow Above
Slaveimpy, które są tu niebieskimi Foe, są bardzo słabe, choć mają ataki na wielu członków drużyny. Raptory są z kolei bardzo silne i lepiej ich unikać, zwłaszcza, że są agresywne i same nas ścigają.
Nie ma tu niczego ważnego z punktu widzenia fabuły, ale poziom jest kółkiem, więc i tak trzeba go przejść niemal całego, by móc dojść wyżej. Jako że powoli zbliżamy się do pierwszego bossa, warto jest pozbierać wszystkie skarby, które tu się znajdują, powalczyć i zdobyć łupy, tak by uzyskać dostęp do nowych rzeczy w sklepie. Potem ruszajmy prosto na poziom piąty.
Floor 5: The King's Roar Sounds
Finałowy poziom pierwszej lokacji. Musimy tu zrobić kółko, by otworzyć sobie skrót do punktu, który prowadzi do bossa. Będziemy musieli wyminąć Raptory, które są na drodze - albo je zabić, jeśli mamy dość silną drużynę. Zresztą, musimy mieć silną tak czy inaczej - na tym poziomie polecam wbić do poziomów 17-18, bo tyle będzie trzeba, aby móc zająć się bossem, który jest na tym poziomie. Koniecznie kupujemy najlepszy dostępny ekwipunek - polecam pozbierać zasoby z poziomów 1-5, bo da nam to dostęp do nowych broni i zbroi. Warto też mieć zapas przedmiotów leczących. Potem ruszamy do walki.
Boss: Chimera
HP: 1400
Sama Chimera nie jest jakoś silna. W pierwszej połowie wykonuje takie sobie ataki, gdy zaś straci połowę HP, to wówczas zacznie atakować grupowo. Warto, by ze dwie postacie cały czas leczyły, a reszta atakowała. Chimera jest nieco wrażliwa na lód. Prawdziwym problemem są ich Slaveimpy, które będą dołączały do walki. Są słabe, ale dodają boosty i leczą Chimerę, więc zabijajmy je natychmiast.
Po wygranej idziemy natychmiast przed siebie, by znaleźć przejście na kolejny poziom.
Stratum 2: Auburn Thicket
Floor 6: Vale of Hidden Threats
Nowi Foe są dla nas nie do ruszenia - omijamy ich szerokim łukiem. Na samym początku jest teleport, tym razem tylko pozwalający wracać do miasta - zła dobra wiadomość jest taka, że czar "Return", który w pierwszej części nas do niego teleportował, tu działa tylko wtedy, jeśli przy jego pomocy weszliśmy do labiryntu.
Musimy tu zrobić kółko, tak aby sobie odblokować skrót, dzięki któremu będziemy potem mogli szybko przechodzić przez ten poziom, prosto do zejścia niżej, znajdującego się na południowym wschodzie. Całą widoczną na mapie południową część na razie ignorujemy, dojdziemy tam później.
Floor 7: The Balance of Pain and Fear
Tutaj z kolei mamy pełno pól, które odbierają nam HP. Sama trasa jest na szczęście krótka i prosta, poziom jest bowiem podzielony na dwie, oddzielne połowy, a w tej chwili mamy dostęp tylko do jednej z nich. FOE sami z siebie nie będą nas tu gonić.
Floor 8: Fire Cloaked Demon's Den
Na ten poziom wchodzimy na razie tylko po to, by aktywować teleport, po czym wracamy do miasta i aktywujemy misję "In Pursuit of Salamox". Na szczęście nie oznacza to konieczności zabijania Salamoxa - zresztą, nie mamy na to nawet cienia szans. Ignorując dwa Firekingi, które są obok, musimy zwabić Salamoxa tak by obejść miejsce gdzie jest, zabrać Fire Plume i uciec stąd - albo ukrytym przejściem na południe albo przy pomocy Warp Wire. Mając Fire Plume możemy wrócić do miasta.
Gry wrócimy na ten poziom, wówczas idziemy prosto do schodów prowadzących wyżej.
Musimy tu zrobić kółko, tak aby sobie odblokować skrót, dzięki któremu będziemy potem mogli szybko przechodzić przez ten poziom, prosto do zejścia niżej, znajdującego się na południowym wschodzie. Całą widoczną na mapie południową część na razie ignorujemy, dojdziemy tam później.
Floor 7: The Balance of Pain and Fear
Tutaj z kolei mamy pełno pól, które odbierają nam HP. Sama trasa jest na szczęście krótka i prosta, poziom jest bowiem podzielony na dwie, oddzielne połowy, a w tej chwili mamy dostęp tylko do jednej z nich. FOE sami z siebie nie będą nas tu gonić.
Floor 8: Fire Cloaked Demon's Den
Na ten poziom wchodzimy na razie tylko po to, by aktywować teleport, po czym wracamy do miasta i aktywujemy misję "In Pursuit of Salamox". Na szczęście nie oznacza to konieczności zabijania Salamoxa - zresztą, nie mamy na to nawet cienia szans. Ignorując dwa Firekingi, które są obok, musimy zwabić Salamoxa tak by obejść miejsce gdzie jest, zabrać Fire Plume i uciec stąd - albo ukrytym przejściem na południe albo przy pomocy Warp Wire. Mając Fire Plume możemy wrócić do miasta.
Gry wrócimy na ten poziom, wówczas idziemy prosto do schodów prowadzących wyżej.
Floor 9: The Unopened Crimson Jaws
Tutaj będziemy musieli wrócić na poziom ósmy, by potem znowu tu wrócić. Warto wówczas odblokować sobie ukryte przejście, które w przyszłości skróci nam podróż przez ten poziom, by móc szybciej docierać na poziom 10, którego eksploracja trochę zajmie.
Floor 10: The Hellion's Domain
Po pewnym czasie spotkamy dwójkę poszukiwaczy przygód - po rozmowie z nim musimy wrócić do miasta, gdzie otrzymamy misję "Extinguish the Hellion". Teraz czeka nas długa podróż przez ten pozom. Na szczęście tuż przed miejscem, gdzie urzęduje boss, jest kolejny teleport, który koniecznie aktywujemy. Gdy będziemy gotowi, ruszamy na bossa.
Boss: Hellion
HP: 2100
Polecam zabrać ze sobą solidny zapas przedmiotów leczących. Poziomy pomiędzy 26-27 to takie sensowne minimum, by bić się z Hellionem. Jest wrażliwy na lód, a także na wiązania, więc jeśli mamy ataki związane z wiązaniem, to warto z nich skorzystać. Będziemy też potrzebować mocy zdejmujących statusy. Jeżeli mamy jakiś atak wiążący albo przedmioty, które to narzucają, walka będzie bardzo prosta, bo zablokuje to większość jego ataków specjalnych. Jeśli tego nie zrobimy, to czeka nas więcej problemów, zwłaszcza, że gdy straci połowę HP, zacznie używać ataków na wszystkich. Wtedy niech 2-3 postacie regularnie leczą, a reszta niech atakuje.
Ważna wiadomość jest taka, że bossowie respawnują się po 12 dniach. Czyni to z nich potem wyśmienite źródło expa.
Ważna wiadomość jest taka, że bossowie respawnują się po 12 dniach. Czyni to z nich potem wyśmienite źródło expa.
Po walce tradycyjnie wchodzimy na kolejny poziom, by sobie na nim odblokować teleport.
Stratum 3: Frozen Grounds
Stratum 3: Frozen Grounds
Floor 11: A Trap of Ice and Snow
Tutaj musimy zrobić kółko i odblokować sobie skrót, dzięki któremu droga przez ten poziom zajmie nam potem kilka kroków. Warto przypomnieć sobie o drużynie "zbieraczy", bo po odblokowaniu skrótu będziemy mieli też kilka kroków do punktu ze zbieraniem drewna. Jako że na następnym piętrze można też stosunkowo szybko dojść do punktu kopania, to jest to okazja do szybkiego zdobycia naprawdę dużej ilości gotówki.
Floor 12: Daunting Frozen Path
Na tym poziomie zetkniemy się z lodem. Po polach tych możemy jedynie jechać prosto, tak jak one są ustawione. Aby móc dojść dalej, musimy otrzymać w mieście misję "Pluck the Snow Blooms". Naszym zadaniem będzie odnaleźć te cztery kwiaty. Ich lokacja jest zaznaczona na mapie - cała sztuka polega na tym, że można je zebrać tylko w nocy. Aby nie było tak łatwo, FOE, które za dnia stoją w miejscu, nocą się poruszają. Kiedy zbierzemy wszystkie cztery, możemy zanieść je do miasta. To nam umożliwi przejście na kolejny poziom.
Floor 13: The Heart Gordian's Knot
Tu zetkniemy się z bardzo denerwującym typem FOE, czyli Killclaw - stworami, które pojawiają się tylko wtedy, kiedy w ich bliskości toczymy walkę i pędzą w jej stronę. Jeśli uda nam się ją skończyć lub z niej uciec, to wtedy znikają. Niestety, skróty tylko nieznacznie nam ułatwią poruszanie się po tym poziomie.
Floor 14: Allure of Ice Princess
Ten poziom najlepiej przejść w miarę szybko, bo na początku kolejnego jest teleport. Dopiero gdy do niego dotrzemy, warto wrócić tutaj i pozbierać zaległe skarby.
Floor 15: Gateway to Sorrow
Znajdziemy tu małe, pojedyncze pola z lodem, które są do przejścia wyłącznie nocą. Dlatego warto eksplorować ten poziom nocą, bo to znacząco przyspiesza nasze poruszanie się po nim. W końcu dojdziemy do lokacji, gdzie przed wejściem usłyszymy ostrzeżenie. Jeśli tam wkroczymy, to zacznie się scenka, a po niej walka.
Boss:Artelind i Freischutz
HP: 1900 i 1700
Sugerowane poziomy do 33-36. Są stosunkowo łatwi, o ile wiemy, jak to zrobić. Zaczynamy od Artelind, ponieważ ona leczy siebie i swojego kolegę. Nie ma więc sensu używać czarów atakujących grupowo. Bardzo przydatne są tu ataki oparte na wiązaniu, bo potrafią pozbawić obu ich najgroźniejszych ataków.
Kiedy Freischutz zostanie sam, walka stanie się prostsza. Jedyny problem jest taki, że ma mocne ataki narzucające wredne statusy całej drużynie. Oczywiście, jeśli mu narzuciliśmy wiązanie ramion, to nie będzie problem.
Po walce dostaniemy masę doświadczenia, co ciekawe. Dowiemy się też o właściwym bossie na tym poziomie.
Zanim ruszymy do walki ze Scyllą, polecam odblokować sobie przejście, tak by móc potem dotrzeć do niej w kilka kroków.
Boss: Scylla
HP: 3100
Sugerowane poziomy to 36-48. Oto przed nami jeden z najtrudniejszych bossów w grze. Scylla ma potężne ataki, jej grupowy atak potrafi nam skasować połowę drużyny. Do tego narzuca nam statusy. Jak sobie poradzić? Jest kilka szkół. Po pierwsze, jeśli mamy Dark Huntera na wysokim poziomie, z umiejętnością Gag, to możemy związać jej głowę, co zablokuje jej ataki specjalne. Scylla jest wrażliwa na prąd - jeśli mamy ataki na nim oparte, to będą zadawać jej sporo obrażeń, mój Alchemist np. zadawał jej 400 obrażeń jednym czarem. Aby dać sobie jakoś radę z jej morderczymi atakami, warto użyć Cut Mist - sprawia ona, że jej ataki fizyczne na krótko stają się dużo słabsze. Poza tym, akcje obronne Protectora mogą tu trochę pomóc.
Po walce znajdziemy przejście na kolejne piętro.
Stratum 4: Petal Bridge
Floor 16: Echoing Leoden Footsteps
Krótko po dotarciu tutaj trafimy do pomieszczenia z grupą Shelltorów. Aby przejść dalej, musimy zabić jednego z nich. Niestety, jest to trudne, gdyż jego atak specjalny Jaws potraf skasować nam 3/4 drużyny. Dobrym pomysłem jest trzymanie wszystkich w trybie obronnym, a jedynie rzucanie Alchemistem naszych najmocniejszych czarów bojowych. Gdy nas walnie, szybko wskrzeszamy Alchemista, leczymy się i kontynuujemy. Może to wymagać kilku prób. Gdy zrobimy sobie przejście, będziemy mogli dojść dalej i sobie odblokować skrót do schodów na kolejne piętro.
Warto też zwrócić uwagę, że tuż obok jest miejscem, w którym można kopać. Warto tu zabrać naszych kopaczy.
Floor 17: Forest of Weeping Bounties
Pierwsza nasza wizyta na tym poziomie będzie króciutka, ale to pozór - na ten poziom będziemy często wracać, gdyż poziom wyższy upstrzony jest dziurami, którymi będziemy tutaj spadać. Oczywiście, korzystając z podanych tutaj map, można będzie ominąć sporą część dziur, tak, aby spaść do odpowiedniej - bo trzeba będzie to zrobić, aby móc przejść dalej. Na tym poziomie możemy kupić także Tree Key, który da nam dostęp do zamkniętych lokacji na poprzednich poziomach.
Floor 18: Sting that Fells the Fragile
Tutaj jest masa dziur. Co więcej, kręcą się Voltkingi, których pokonanie jest czymś bardzo trudnym, zatem cała zabawa polega na tym, by wpaść do właściwych dziur, co z mapką powyżej na pewno będzie prostsze niż szukanie ich na ślepo. Aby jednak dotrzeć dalej, musimy spaść dziurą na poziom 17, potem wejść tam schodami ponownie na poziom 18. Przed wejściem na 19 warto odblokować sobie ukryte przejście, dzięki któremu późniejsze podróże będą dużo krótsze.
Floor 19: The Painted Phantasms
Poziom prosty i nieskomplikowany - poruszamy się tu przy pomocy platform przenoszących nas pomiędzy tarasami. FOE mogą nam sprawiać trochę problemów, ale spokojnie, o każdej porze dnia pojawia się tylko 1/3 wszystkich, więc jeśli jakiś nam przeszkadza, to wystarczy wrócić o innej porze dnia.
Floor 20: An Eternal Winged War
Poziom, w którym po prostu robimy kółko. No dobra, duże kółko, gdzie na dodatek drogę blokuje nam kilku FOE. Ale znowu, tak jak poprzednio, ci najbardziej kłopotliwi pojawiają się tylko w pewnych porach dnia, co ułatwia sprawę. Na końcu poziomu czeka na nas boss.
Boss: Harpuia
Sugerowany poziom to 43-45. Chyba najprostszy boss w grze - pierwszy raz udało mi się tu pokonać bossa na pierwszym podejściu. Jej największa groźba to narzucanie drużynie Confuse - jeśli nasz Medic może to leczyć grupowo, wówczas nie powinien to być problem. Ma kilka silnych ataków, ale jest podatna na wiązanie, to zaś zablokuje jej najsilniejsze uderzenia. Jest za to wrażliwa na magię - jakiekolwiek silne ataki magiczne będą jej zadawać dużo obrażeń, a nasz Alchemist powinien być tu wymaksowany po walce ze Scyllą.
Stratum 5: Heavenly Keep
Floor 21: An Evil Eyed Door
Mocna zmiana konwencji graficznej rzuca się tu w oczy. Czekają nas tu znane z części pierwszej taśmociągi, które przyspieszają co prawda poruszanie się, ale zarazem ograniczają naszą swobodę ruchu. Deathmeni, którzy są tu FOE, są jednymi z łatwiejszych FOE, o ile uda nam się ich zabijać szybko.
Floor 22: The Serpent's Narrow Path
FOE tutaj do Evildry - silniejsze nawet od finałowego bossa, więc unikamy ich jak ognia, korzystając z tego, że za dnia stoją w miejscu, zaś nocą poruszają się.
Ten poziom odwiedzać będziemy musieli kilka razy, gdyż on i następny ze sobą mocno połączone schodami. Na tym etapie jednak wystarczy, że dotrzemy do schodów na północy.
Floor 23: A Crazed Black Beast
W głównej części tego poziomu nie ma losowych walk. Sprawia to, ze jest to fenomenalna lokacja do zbierania forsy. Po prostu wysyłamy pięcioosobową drużynę zbieraczy, zbieramy ile się da i wracamy. W ten sposób będziemy mogli szybko zebrać dość forsy na najlepszy sprzęt.
FOE można dość łatwo unikać, tak aby dojść do finału. Tam zaś czeka nas starcie z mini bossem.
Boss: Colossus
Może być groźny. Drużyna powinna być na poziomach ok. 50, mieć zapas Nectarów i wymasterowanego Alchemista. Choć teoretycznie nie jest on wrażliwy na nic, to magia zadaje mu więcej obrażeń niż ataki fizyczne. Najlepsze przedmioty leczące (Soma, Nectall itd) chomikujmy, bo niebawem czeka nas trudniejsza walka. Skupmy się na naszym Alchemista, który powinien być podstawą naszego ataku. Reszta drużyny powinna go ochraniać i leczyć.
Po walce z nim warto otworzyć sobie najpierw skrót, który pozwoli nam przelatywać przez ten poziom szybciej.
Floor 24: The Dark Eyes See All
Poziom, który będziemy przechodzić partiami. Poziomy 22-24 są mocno ze sobą połączone, więc czeka nas klika rundek biegania pomiędzy nimi, aby ostatecznie dostać się na 25 poziom. Z tego też powodu szczerze znielubiłam to piętro.
Floor 25: The Overlord of Daybreak
Podróż przez ten poziom będzie męcząca. Czeka nas najpierw kilka korytarzy, po których krążą Dinoliche. Nie ma potrzeby zabijania wszystkich - wystarczy tyle, aby móc przejść i otworzyć sobie ukryte przejście będące skrótem. Drugi fragment to Evildry - tu musimy poczekać na dzień - nocą bowiem się ruszają, co utrudni nam życie. Aby otworzyć sobie drugi skrót, musimy przejść też przez lokację pełną Deathmanów - na szczęście na tym etapie nie powinni już oni sprawiać nam kłopotów. Dzięki temu dotrzemy do lokacji ze skrótem oraz z wejściem do siedziby finałowego bossa.
Boss: Overlord
Poziomy w okolicach 60 mile widziane. Na tę walkę zabieramy masę Amrit, przedmiotów wskrzeszających i leczących HP i uwalniających. Ten boss ma dwie formy. Pierwsza jest w sumie prosta. Nie ma co prawda żadnych słabości, ale większe obrażenia zadaje mu magia, więc nasz Alchemist będzie tu miał okazję, aby się wykazać. Wiązanie pozwoli zablokować jego ataki - są one dość wredne, bo często wiążą nam postacie. Jeśli jednak uda się nam go związać, to stanie się śmiesznie prosty. Medic powinien co turę, o ile nie musi leczyć, rzucać czary zdejmujące statusy, bo ataki Overlorda często je narzucają.
Po walce odpowiadamy "No" ("Yes" oznacza game over). Nie będziemy mogli wrócić do miasta, więc leczymy się przedmiotami do pełna. Potem podchodzimy do tronu, gdzie rozpocznie się druga forma walki.
Boss: Overlord
Taktyka jest zbliżona, choć walka jest trudniejsza. Ponownie wiązanie będzie naszym sprzymierzeńcem, podobnie magia. Trochę ułatwia nam sprawę fakt, że on się już nie leczy. Medic jest postacią kluczową, podobnie Alchemist - ich należy pilnować i odnawiać TP, jeśli spadnie. Choć walka ta zajmie sporo czasu, to moim zdaniem jest prostsza od tej z Etrian Odyssey I.
Po walce gra się zakończy. Ale ambitni gracze mogą zaliczyć jeszcze bonusowe, szóste piętro.
Stratum 6: Forbidden Wood
Floor 26: A Sealed Disorted Corridor
Nasza pierwsza wizyta na tym poziomie będzie króciutka, gdyż teleport nie działa i możemy iść tylko na przód, na następny poziom.
Po zabiciu golema i aktywowaniu teleportu, będzie można rozpocząć eksplorację tego poziomu. Składa się on z teleportów. Poruszanie się nim może być problematyczne, dlatego powinna przydać się mapka powyżej, gdzie zaznaczyłam najkrótszą i najszybszą trasę przejścia tego poziomu.
Floor 27: Imprisoned by God's Key
Tutaj zaledwie po dwóch krokach zostaniemy zatrzymani. Aby móc przejść dalej, musimy wykonać najpierw trzy questy: "Rendering Assistance", "Second Grail" oraz "Blood for the Grail". Po ich wykonaniu będziemy mogli przejść dalej, co jednak oznaczało będzie ciężką walkę z kolejnym bossem.
Boss: Golem
Overlord był trudny? Gdzie tam, ten boss jest trudny. Poziomy powyżej 60 mile widziane. Do tego kupa przedmiotów leczących, odnawiających HP i co najważniejsze, zdejmujących buffy wrogowi. Golem jest diabelne odporny, silny, narzuca sobie leczenie 300 HP co turę, a na dodatek, gdy go zabijemy, to odradza się z połową HP. Co tu zrobić?
Kluczem są przedmioty zdejmujące mu buffy. Należy ich kupić duży zapas i używać regularnie, co będzie zdejmowało jego odporności oraz regenerację. Podstawową ofensywy jest znowu magia - najmocniejsze czary będą mu zabierać masę HP, ataki zwykłą bronią - zdecydowanie mniej. Wiązanie znowu odda nam spore przysługi, bo zablokuje jego najgroźniejsze ataki. Co ważne, używa on swoich buffów regularnie, więc jeśli będziemy mu je zdejmować, to straci czas na ich przywracanie.
Jego pokonanie odblokuje nam teleport na poziomie 26 i pozwoli nam na normalną eksplorację tych poziomów. Gdy wrócimy tutaj, druga wizyta będzie także krótka. Dopiero trzecia wizyta, przy zejściu z poziomu 28, pozwoli nam dokładnie zbadać to miejsce. Czeka nas tu wówczas zabawa z teleportami, a dodatkowo pełno tu pól, które odbierają nam HP, gdy na nie wchodzimy.
Nie jest to jednak konieczne. Możemy bowiem zaliczyć ten poziom w minutę. Wystarczy wybrać najkrótszą trasę na poziomie 28, którą opisałam niżej, nacisnąć przycisk i opuścić ten poziom przy pomocy Warp Wire.
Floor 28: The Child Loathed by Heaven
Ten poziom to już dłuższa trasa. FOE w większości należą do tych, którzy pojawiają się tylko, jeśli w okolicy toczy się walka. Dlatego podczas eksploracji warto zabrać przedmioty zmniejszające ilość losowych walk.
Drzwi, za którymi jest wejście wyżej, pozostają zamknięte. Przycisk je otwierający, jest na poziomie 27. Na mapie zaznaczyłam najkrótszą trasę do schodów, po których zejdziemy do lokacji z tym przyciskiem. Gdy go wciśniemy, drzwi otworzą się.
Floor 29: Lost in Illusion
Po kilku krokach pojawi się Canaan i powie nam, że coś złego dzieje się na poziomie pierwszym. Musimy tam wrócić, zabrać miecz wbity koło wejścia, a potem zabić trzech nowych FOE - są prości. Dopiero po zrobieniu tego będzie można kontynuować eksplorację tego poziomu.
Tak jak poprzednio, jest to poziom dość zagmatwany, dlatego wyznaczyłam na mapie najkrótszą trasę, jaką można go przebyć. Nie znaczy to jednak, że będzie ona krótka i prosta, bo czeka nas kilka walk z FOE, których trudno będzie uniknąć.
Floor 30: Heroe's Unmarked Grave
Dobra wiadomość jest taka, że na tym poziomie nie ma normalnych losowych walk. Jest tu kilka punktów, w których takie walki wyskakują zawsze, ale łatwiej się do nich przygotować. Mamy tu także teleporty. Na końcu tego poziomu czeka nas finałowy boss tej gry.
Boss: Ur-Child
To już jest przepak, nawet gorszy od finałowego bossa jedynki. Poziomy powyżej 70 to obowiązek, podobnie jak najlepszy sprzęt w grze. Na wygranie tej walki mamy na dodatek tylko 13 Tur - po ich zakończeniu boss używa ataku Begone, który zabija całą drużynę. Podczas walki w nocy używa tego ataku losowo.
Co jest kluczem do wygrania tej walki? Przede wszystkim Phys Mist i najlepsze przedmioty lecznicze, których będziemy potrzebować w dużej ilości. Protector z Painless pomoże także nam przeżyć. Pozostaje kwestia ataku - jeśli mamy wysokolevelowego Hexera, to wymaksowane Revenge zdziała tu prawdziwe cuda.
Na tym poziomie zetkniemy się z lodem. Po polach tych możemy jedynie jechać prosto, tak jak one są ustawione. Aby móc dojść dalej, musimy otrzymać w mieście misję "Pluck the Snow Blooms". Naszym zadaniem będzie odnaleźć te cztery kwiaty. Ich lokacja jest zaznaczona na mapie - cała sztuka polega na tym, że można je zebrać tylko w nocy. Aby nie było tak łatwo, FOE, które za dnia stoją w miejscu, nocą się poruszają. Kiedy zbierzemy wszystkie cztery, możemy zanieść je do miasta. To nam umożliwi przejście na kolejny poziom.
Floor 13: The Heart Gordian's Knot
Tu zetkniemy się z bardzo denerwującym typem FOE, czyli Killclaw - stworami, które pojawiają się tylko wtedy, kiedy w ich bliskości toczymy walkę i pędzą w jej stronę. Jeśli uda nam się ją skończyć lub z niej uciec, to wtedy znikają. Niestety, skróty tylko nieznacznie nam ułatwią poruszanie się po tym poziomie.
Floor 14: Allure of Ice Princess
Ten poziom najlepiej przejść w miarę szybko, bo na początku kolejnego jest teleport. Dopiero gdy do niego dotrzemy, warto wrócić tutaj i pozbierać zaległe skarby.
Floor 15: Gateway to Sorrow
Znajdziemy tu małe, pojedyncze pola z lodem, które są do przejścia wyłącznie nocą. Dlatego warto eksplorować ten poziom nocą, bo to znacząco przyspiesza nasze poruszanie się po nim. W końcu dojdziemy do lokacji, gdzie przed wejściem usłyszymy ostrzeżenie. Jeśli tam wkroczymy, to zacznie się scenka, a po niej walka.
Boss:Artelind i Freischutz
HP: 1900 i 1700
Sugerowane poziomy do 33-36. Są stosunkowo łatwi, o ile wiemy, jak to zrobić. Zaczynamy od Artelind, ponieważ ona leczy siebie i swojego kolegę. Nie ma więc sensu używać czarów atakujących grupowo. Bardzo przydatne są tu ataki oparte na wiązaniu, bo potrafią pozbawić obu ich najgroźniejszych ataków.
Kiedy Freischutz zostanie sam, walka stanie się prostsza. Jedyny problem jest taki, że ma mocne ataki narzucające wredne statusy całej drużynie. Oczywiście, jeśli mu narzuciliśmy wiązanie ramion, to nie będzie problem.
Po walce dostaniemy masę doświadczenia, co ciekawe. Dowiemy się też o właściwym bossie na tym poziomie.
Zanim ruszymy do walki ze Scyllą, polecam odblokować sobie przejście, tak by móc potem dotrzeć do niej w kilka kroków.
Boss: Scylla
HP: 3100
Sugerowane poziomy to 36-48. Oto przed nami jeden z najtrudniejszych bossów w grze. Scylla ma potężne ataki, jej grupowy atak potrafi nam skasować połowę drużyny. Do tego narzuca nam statusy. Jak sobie poradzić? Jest kilka szkół. Po pierwsze, jeśli mamy Dark Huntera na wysokim poziomie, z umiejętnością Gag, to możemy związać jej głowę, co zablokuje jej ataki specjalne. Scylla jest wrażliwa na prąd - jeśli mamy ataki na nim oparte, to będą zadawać jej sporo obrażeń, mój Alchemist np. zadawał jej 400 obrażeń jednym czarem. Aby dać sobie jakoś radę z jej morderczymi atakami, warto użyć Cut Mist - sprawia ona, że jej ataki fizyczne na krótko stają się dużo słabsze. Poza tym, akcje obronne Protectora mogą tu trochę pomóc.
Po walce znajdziemy przejście na kolejne piętro.
Stratum 4: Petal Bridge
Floor 16: Echoing Leoden Footsteps
Krótko po dotarciu tutaj trafimy do pomieszczenia z grupą Shelltorów. Aby przejść dalej, musimy zabić jednego z nich. Niestety, jest to trudne, gdyż jego atak specjalny Jaws potraf skasować nam 3/4 drużyny. Dobrym pomysłem jest trzymanie wszystkich w trybie obronnym, a jedynie rzucanie Alchemistem naszych najmocniejszych czarów bojowych. Gdy nas walnie, szybko wskrzeszamy Alchemista, leczymy się i kontynuujemy. Może to wymagać kilku prób. Gdy zrobimy sobie przejście, będziemy mogli dojść dalej i sobie odblokować skrót do schodów na kolejne piętro.
Warto też zwrócić uwagę, że tuż obok jest miejscem, w którym można kopać. Warto tu zabrać naszych kopaczy.
Floor 17: Forest of Weeping Bounties
Pierwsza nasza wizyta na tym poziomie będzie króciutka, ale to pozór - na ten poziom będziemy często wracać, gdyż poziom wyższy upstrzony jest dziurami, którymi będziemy tutaj spadać. Oczywiście, korzystając z podanych tutaj map, można będzie ominąć sporą część dziur, tak, aby spaść do odpowiedniej - bo trzeba będzie to zrobić, aby móc przejść dalej. Na tym poziomie możemy kupić także Tree Key, który da nam dostęp do zamkniętych lokacji na poprzednich poziomach.
Floor 18: Sting that Fells the Fragile
Tutaj jest masa dziur. Co więcej, kręcą się Voltkingi, których pokonanie jest czymś bardzo trudnym, zatem cała zabawa polega na tym, by wpaść do właściwych dziur, co z mapką powyżej na pewno będzie prostsze niż szukanie ich na ślepo. Aby jednak dotrzeć dalej, musimy spaść dziurą na poziom 17, potem wejść tam schodami ponownie na poziom 18. Przed wejściem na 19 warto odblokować sobie ukryte przejście, dzięki któremu późniejsze podróże będą dużo krótsze.
Floor 19: The Painted Phantasms
Poziom prosty i nieskomplikowany - poruszamy się tu przy pomocy platform przenoszących nas pomiędzy tarasami. FOE mogą nam sprawiać trochę problemów, ale spokojnie, o każdej porze dnia pojawia się tylko 1/3 wszystkich, więc jeśli jakiś nam przeszkadza, to wystarczy wrócić o innej porze dnia.
Floor 20: An Eternal Winged War
Poziom, w którym po prostu robimy kółko. No dobra, duże kółko, gdzie na dodatek drogę blokuje nam kilku FOE. Ale znowu, tak jak poprzednio, ci najbardziej kłopotliwi pojawiają się tylko w pewnych porach dnia, co ułatwia sprawę. Na końcu poziomu czeka na nas boss.
Boss: Harpuia
Sugerowany poziom to 43-45. Chyba najprostszy boss w grze - pierwszy raz udało mi się tu pokonać bossa na pierwszym podejściu. Jej największa groźba to narzucanie drużynie Confuse - jeśli nasz Medic może to leczyć grupowo, wówczas nie powinien to być problem. Ma kilka silnych ataków, ale jest podatna na wiązanie, to zaś zablokuje jej najsilniejsze uderzenia. Jest za to wrażliwa na magię - jakiekolwiek silne ataki magiczne będą jej zadawać dużo obrażeń, a nasz Alchemist powinien być tu wymaksowany po walce ze Scyllą.
Stratum 5: Heavenly Keep
Floor 21: An Evil Eyed Door
Mocna zmiana konwencji graficznej rzuca się tu w oczy. Czekają nas tu znane z części pierwszej taśmociągi, które przyspieszają co prawda poruszanie się, ale zarazem ograniczają naszą swobodę ruchu. Deathmeni, którzy są tu FOE, są jednymi z łatwiejszych FOE, o ile uda nam się ich zabijać szybko.
Floor 22: The Serpent's Narrow Path
FOE tutaj do Evildry - silniejsze nawet od finałowego bossa, więc unikamy ich jak ognia, korzystając z tego, że za dnia stoją w miejscu, zaś nocą poruszają się.
Ten poziom odwiedzać będziemy musieli kilka razy, gdyż on i następny ze sobą mocno połączone schodami. Na tym etapie jednak wystarczy, że dotrzemy do schodów na północy.
Floor 23: A Crazed Black Beast
W głównej części tego poziomu nie ma losowych walk. Sprawia to, ze jest to fenomenalna lokacja do zbierania forsy. Po prostu wysyłamy pięcioosobową drużynę zbieraczy, zbieramy ile się da i wracamy. W ten sposób będziemy mogli szybko zebrać dość forsy na najlepszy sprzęt.
FOE można dość łatwo unikać, tak aby dojść do finału. Tam zaś czeka nas starcie z mini bossem.
Boss: Colossus
Może być groźny. Drużyna powinna być na poziomach ok. 50, mieć zapas Nectarów i wymasterowanego Alchemista. Choć teoretycznie nie jest on wrażliwy na nic, to magia zadaje mu więcej obrażeń niż ataki fizyczne. Najlepsze przedmioty leczące (Soma, Nectall itd) chomikujmy, bo niebawem czeka nas trudniejsza walka. Skupmy się na naszym Alchemista, który powinien być podstawą naszego ataku. Reszta drużyny powinna go ochraniać i leczyć.
Po walce z nim warto otworzyć sobie najpierw skrót, który pozwoli nam przelatywać przez ten poziom szybciej.
Floor 24: The Dark Eyes See All
Poziom, który będziemy przechodzić partiami. Poziomy 22-24 są mocno ze sobą połączone, więc czeka nas klika rundek biegania pomiędzy nimi, aby ostatecznie dostać się na 25 poziom. Z tego też powodu szczerze znielubiłam to piętro.
Floor 25: The Overlord of Daybreak
Podróż przez ten poziom będzie męcząca. Czeka nas najpierw kilka korytarzy, po których krążą Dinoliche. Nie ma potrzeby zabijania wszystkich - wystarczy tyle, aby móc przejść i otworzyć sobie ukryte przejście będące skrótem. Drugi fragment to Evildry - tu musimy poczekać na dzień - nocą bowiem się ruszają, co utrudni nam życie. Aby otworzyć sobie drugi skrót, musimy przejść też przez lokację pełną Deathmanów - na szczęście na tym etapie nie powinni już oni sprawiać nam kłopotów. Dzięki temu dotrzemy do lokacji ze skrótem oraz z wejściem do siedziby finałowego bossa.
Boss: Overlord
Poziomy w okolicach 60 mile widziane. Na tę walkę zabieramy masę Amrit, przedmiotów wskrzeszających i leczących HP i uwalniających. Ten boss ma dwie formy. Pierwsza jest w sumie prosta. Nie ma co prawda żadnych słabości, ale większe obrażenia zadaje mu magia, więc nasz Alchemist będzie tu miał okazję, aby się wykazać. Wiązanie pozwoli zablokować jego ataki - są one dość wredne, bo często wiążą nam postacie. Jeśli jednak uda się nam go związać, to stanie się śmiesznie prosty. Medic powinien co turę, o ile nie musi leczyć, rzucać czary zdejmujące statusy, bo ataki Overlorda często je narzucają.
Po walce odpowiadamy "No" ("Yes" oznacza game over). Nie będziemy mogli wrócić do miasta, więc leczymy się przedmiotami do pełna. Potem podchodzimy do tronu, gdzie rozpocznie się druga forma walki.
Boss: Overlord
Taktyka jest zbliżona, choć walka jest trudniejsza. Ponownie wiązanie będzie naszym sprzymierzeńcem, podobnie magia. Trochę ułatwia nam sprawę fakt, że on się już nie leczy. Medic jest postacią kluczową, podobnie Alchemist - ich należy pilnować i odnawiać TP, jeśli spadnie. Choć walka ta zajmie sporo czasu, to moim zdaniem jest prostsza od tej z Etrian Odyssey I.
Po walce gra się zakończy. Ale ambitni gracze mogą zaliczyć jeszcze bonusowe, szóste piętro.
Stratum 6: Forbidden Wood
Floor 26: A Sealed Disorted Corridor
Nasza pierwsza wizyta na tym poziomie będzie króciutka, gdyż teleport nie działa i możemy iść tylko na przód, na następny poziom.
Po zabiciu golema i aktywowaniu teleportu, będzie można rozpocząć eksplorację tego poziomu. Składa się on z teleportów. Poruszanie się nim może być problematyczne, dlatego powinna przydać się mapka powyżej, gdzie zaznaczyłam najkrótszą i najszybszą trasę przejścia tego poziomu.
Floor 27: Imprisoned by God's Key
Tutaj zaledwie po dwóch krokach zostaniemy zatrzymani. Aby móc przejść dalej, musimy wykonać najpierw trzy questy: "Rendering Assistance", "Second Grail" oraz "Blood for the Grail". Po ich wykonaniu będziemy mogli przejść dalej, co jednak oznaczało będzie ciężką walkę z kolejnym bossem.
Boss: Golem
Overlord był trudny? Gdzie tam, ten boss jest trudny. Poziomy powyżej 60 mile widziane. Do tego kupa przedmiotów leczących, odnawiających HP i co najważniejsze, zdejmujących buffy wrogowi. Golem jest diabelne odporny, silny, narzuca sobie leczenie 300 HP co turę, a na dodatek, gdy go zabijemy, to odradza się z połową HP. Co tu zrobić?
Kluczem są przedmioty zdejmujące mu buffy. Należy ich kupić duży zapas i używać regularnie, co będzie zdejmowało jego odporności oraz regenerację. Podstawową ofensywy jest znowu magia - najmocniejsze czary będą mu zabierać masę HP, ataki zwykłą bronią - zdecydowanie mniej. Wiązanie znowu odda nam spore przysługi, bo zablokuje jego najgroźniejsze ataki. Co ważne, używa on swoich buffów regularnie, więc jeśli będziemy mu je zdejmować, to straci czas na ich przywracanie.
Jego pokonanie odblokuje nam teleport na poziomie 26 i pozwoli nam na normalną eksplorację tych poziomów. Gdy wrócimy tutaj, druga wizyta będzie także krótka. Dopiero trzecia wizyta, przy zejściu z poziomu 28, pozwoli nam dokładnie zbadać to miejsce. Czeka nas tu wówczas zabawa z teleportami, a dodatkowo pełno tu pól, które odbierają nam HP, gdy na nie wchodzimy.
Nie jest to jednak konieczne. Możemy bowiem zaliczyć ten poziom w minutę. Wystarczy wybrać najkrótszą trasę na poziomie 28, którą opisałam niżej, nacisnąć przycisk i opuścić ten poziom przy pomocy Warp Wire.
Floor 28: The Child Loathed by Heaven
Ten poziom to już dłuższa trasa. FOE w większości należą do tych, którzy pojawiają się tylko, jeśli w okolicy toczy się walka. Dlatego podczas eksploracji warto zabrać przedmioty zmniejszające ilość losowych walk.
Drzwi, za którymi jest wejście wyżej, pozostają zamknięte. Przycisk je otwierający, jest na poziomie 27. Na mapie zaznaczyłam najkrótszą trasę do schodów, po których zejdziemy do lokacji z tym przyciskiem. Gdy go wciśniemy, drzwi otworzą się.
Floor 29: Lost in Illusion
Po kilku krokach pojawi się Canaan i powie nam, że coś złego dzieje się na poziomie pierwszym. Musimy tam wrócić, zabrać miecz wbity koło wejścia, a potem zabić trzech nowych FOE - są prości. Dopiero po zrobieniu tego będzie można kontynuować eksplorację tego poziomu.
Tak jak poprzednio, jest to poziom dość zagmatwany, dlatego wyznaczyłam na mapie najkrótszą trasę, jaką można go przebyć. Nie znaczy to jednak, że będzie ona krótka i prosta, bo czeka nas kilka walk z FOE, których trudno będzie uniknąć.
Floor 30: Heroe's Unmarked Grave
Dobra wiadomość jest taka, że na tym poziomie nie ma normalnych losowych walk. Jest tu kilka punktów, w których takie walki wyskakują zawsze, ale łatwiej się do nich przygotować. Mamy tu także teleporty. Na końcu tego poziomu czeka nas finałowy boss tej gry.
Boss: Ur-Child
To już jest przepak, nawet gorszy od finałowego bossa jedynki. Poziomy powyżej 70 to obowiązek, podobnie jak najlepszy sprzęt w grze. Na wygranie tej walki mamy na dodatek tylko 13 Tur - po ich zakończeniu boss używa ataku Begone, który zabija całą drużynę. Podczas walki w nocy używa tego ataku losowo.
Co jest kluczem do wygrania tej walki? Przede wszystkim Phys Mist i najlepsze przedmioty lecznicze, których będziemy potrzebować w dużej ilości. Protector z Painless pomoże także nam przeżyć. Pozostaje kwestia ataku - jeśli mamy wysokolevelowego Hexera, to wymaksowane Revenge zdziała tu prawdziwe cuda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz