Gra zaczyna się powoli, wielką
ilością scenek i rozmów. Na samym początku stoczymy też
pierwszą, krótką walkę z potworem, który zaatakował przypadkowo
spotkanego summona. Po zwycięstwie udajemy się do wioski, gdzie
znowu czeka nas wiele gadania i czytania. Gdy będziemy mieć to
wszystko za sobą, otrzymam pierwszą broń i będziemy mogli
chodzić ze swoją guardian beast. Schodzimy do kuźni by wykuć
sobie pierwszy miecz.
Następnego dnia chodzimy po wiosce by
pogadać z ludźmi. Ostatecznie musimy udać się do chatki Ryougi,
który poprosi, by nasza postać jako pierwsza udała się na
umówione miejsce. Idziemy do góry, a znajdziemy drogę do bramy.
Pod nią rozegra się kolejna scena a zaraz po niej walka. Nie jest
ona trudna, dlatego też nie opisuję jej dokładnie. Znowu czeka nas
dłuższa animacja po czym obudzimy się w wiosce.
Po dłuższej
rozmowie idziemy do góry. Tu czeka nas wymiana zdań z mistrzem.
Wyjdźmy z domu i idziemy się na miejsce zgromadzeń (tam, gdzie
miała miejsce przysięga). Po długaśnym przemówieniu dowiemy się
co mamy robić a także otrzymamy miecz. Idziemy z nim do kuźni i
próbujemy wykuć - niestety, Dinah go rozwali. Mówi się trudno.
Przed wyjściem z wioski czeka nas ciekawa scena z Lynn, po czym
możemy spokojnie wyjść, idąc cały czas na zachód. Znajdziemy
się w lesie.
Rozwalamy młotkiem wszystko i uaktywniamy
teleport. Idziemy w dół. Tu znajdziemy sword shapestone w skrzyni.
Weźmy go i wracajmy do wioski, po czym przekujmy go na nóż. Tym
razem wszystko będzie dobrze. Eracamy do lasu. Przebijamy się przez
krzaki i bierzemy axe shapestone znajdujące się w skrzyni.
Podpakujmy nieco postać. Wracamy do wioski, wykuwamy topór i
wracamy do lasu. W miejscu, gdzie jest trawa idziemy na zachód,
wycinamy toporem drogę pośród drzew. W kolejnej lokacji znajdziemy
spear shapestone. Bierzemy go i wracamy do wioski, by wykuć
włócznię. Przy okazji podskoczy nam poziom kowalski i nabędziemy
umiejętność pozbywania się przedmiotów. Wracamy do lasu i
idziemy do miejsca, w którym znajdowała się włócznia. Teraz do
góry. Drogę zablokuje nam pies.
To pierwszy boss w tej
grze, niezbyt trudny. Podłączmy topór, jako najskuteczniejszą
broń na bliski dystans. Gdyby zaczęło nam brakować hp to
przywołajmy Dinah (pod warunkiem, że wcześniej ustawiliśmy jej
odpowiedni czar lub przedmiot leczący).
Idziemy dalej i
walimy młotkiem w teleport, aktywując go. Wchodzimy do Wind
Fortress i skierujmy się do drugiej lokacji. Czeka nas tam scenka.
Bierzemy uszkodzony miecz i przy pomocy teleportu wracamy do wioski.
Naprawiamy go i wracamy do Wind Fortress po czym zwracamy miecz jego
właścicielowi. Czas iść dalej, w tym przypadku na północ.
Pogadajmy z napotkanymi ludzi i
idziemy dalej. Znajdziemy skrzynię, do której nie możemy podejść.
Włączmy włócznię i przy jej pomocy dotykamy skrzyni, by zdobyć
nowy shapestone.
Idziemy na zachód a znajdziemy tam trzy kolejne
skrzynie. Bierzemy ich zawartość i wracamy na poprzednią lokację.
Teraz idziemy w dół i w lewo. Znajdziemy się pod miejscem, gdzie
były trzy skrzynie. Jest tu też niebieski trójkąt, który leczy
hp. idziemy na dół. Tu czeka nas walka z bossem.
Najpierw
musimy pokonać dwa latające paskudztwa. Jak tylko je załatwimy,
zaraz podchodzimy do bossa i tłucz go (polecam topór) nie zwracając
uwagi na odradzające się, latające stworki. Uleczmy się ze dwa
razy i to powinno wystarczyć.
Wracamy do Wind Fortress a
następnie do wioski. Po kilku scenkach możemy spotkać Tatianę gdy
modli się przy kamieniu. Następnego dnia wychodzimy do góry, a
odbędzie się rozmowa w wyniku której Tatiana dołączy do drużyny.
Opuszczamy wioskę i idziemy do miejsca, w którym walczyliśmy z
bossem a następnie schodzimy po bluszczu na dół. Idziemy na wschód
i wchodzimy do jaskini. W trzeciej lokacji skierujmy się w dół, by
znaleźć leczący trójkąt. Skorzystajmy z niego i podpakujmy nieco
postać. Teraz, idąc górnym korytarzem, schodzimy w lewo. pogadajmy
z Niną i dajmy jej się poprowadzić. Niestety, wybrana przez nią
droga będzie dla nas nie do pokonania. Idziemy się do góry, nową
drogą wskazaną przez Ninę. Zanim jednak tam wejdziemy, upewnijmy
się, że jesteśmy gotowi do walki.
Black Swordsman to
trudny przeciwnik, zwłaszcza, jeśli mamy słabą postać. Nie
wahajmy się wykorzystywać Dinah i jej umiejętności, zwłaszcza
tych leczących. Jako, że używa on broni, możemy spróbować
ustawiać cały czas blok i tym samym zniszczyć jego broń, choć to
zajmuje sporo czasu. Po walce automatycznie przeniesiemy się do
wioski.
Naprawiamy cały sprzęt i wykuwamy świder oraz
stalową rękawicę. wychodzimy z domu poszukać Lynn. znajdziemy ją
w okolicach bramy, która więziła potwora. Następnie opuszczamy
wioskę i idziemy się do jaskiń, w których niedawno byliśmy.
Pogadajmy z Niną. W następnym lokum schodzimy na dół, pięścią
przesuwając kamień. Idąc w lewo znajdziemy skrzynię ze sword
shapestone w prawo zaś axe shapestone. Wracamy tam, gdzie poprzednio
walczyliśmy z bossem i skierujmy się dalej. Nina wskaże nam drogę
do nowej fortecy. Jest tu także niebieski trójkąt. Wychodzimy na
zewnątrz, uaktywniamy teleport i wracamy do wioski, wykonujemy nową
broń oraz naprawiamy posiadaną. Teraz wracamy do water fortress i
wchodzimy do środka. Po krótkiej scence rozpocznie się
walka.
Przeciwnik jest szybki, przyda się lepsza broń (jeśli
takiej nie mamy, to w wiosce wykujmy sobie lepszy topór).
Korzystajmy z czarów leczących, bo przy szybkości walki zwykłe
przedmioty niewiele dają.
Po zakończeniu walki wchodzimy do
następnej lokacji i pomówmy z Niną. Spróbujmy wyjść z fortecy,
po czym zawracamy, wskakujemy do Wind Fortress, zabieramy stamtąd
Tatianę i wracamy do wioski. W nocy możemy wybrać, którą z
czterech osób chcemy odwiedzić. Rano przyjdzie Orin i powie, że
chce z nami gdzieś iść.
Orin będzie czekał przy wodospadzie,
tuż poniżej sklepu. Podchodzimy do niego, a po krótkiej rozmowie
rozpocznie się walka.
Orin nie jest trudniejszym
przeciwnikiem niż boss, z którym walczyliśmy poprzednio, jeśli
jesteśmy ok. 9-10 levela to powinno pójść szybko, ewentualnie
wykorzystajmy Dinah do leczenia. Orin jest dość powolny, więc
łatwo unikać jego ciosów.
Po walce wracamy do chatki,
robimy co trzeba, po czym idziemy do Water Fortress. Tam czeka nas
scenka z Lynn oraz Niną, po czym idziemy dalej i opuszczamy
twierdzę. Dotrzemy do Lost Woods. Niedaleko jest jaskinia, do której
naturalnie musimy wejść. Ze skrzyni bierzemy Blazing Ore po czym
wracamy do lasu. Teraz idziemy w dół. Omijamy pierwszą dziurę w
ziemi i wskakujemy do następnej. Ponownie znajdziemy się w
jaskiniach. Teraz cały czas w górę, a wrócimy do lasu. Idziemy w
lewo i do góry, a znajdziemy kolejny teleport. Uaktywniamy go
młotkiem po czym wracamy do wioski i naprawiamy sprzęt. Gdy to
zrobimy, możemy wracać do nowej fortecy, nazywającej się Thunder
Fortress. Wchodzimy do środka, gdzie rozegra się dość wesoła
scena, po czym przetransformujemy się i zacznie się kolejne boss
fight.
Tu sprawy się nieco skomplikują. Jak widać,
wytrzymałość naszej broni samoistnie spada. Nie możemy też
używać żadnych umiejętności poza atakiem specjalnym.
Wykorzystajmy go tyle razy ile możemy, unikając przy tym
bezpośredniego zwarcia. Dopiero gdy wytrzymałość broni spadnie do
zera i wracamy do normalnej postaci, wtedy atakujemy. Leczmy się
często - gęsto, dużo skaczemy i atakujemy z powietrza.
Po
kolejnej wesołej scenie idziemy do następnego pomieszczenia i
bierzemy sumonite gem. Wracamy i spróbujmy naprawić Bruna, ale w
efekcie go tylko uszkodzimy. Wracamy do wioski i idziemy do domu,
gdzie odbędzie się śmieszna i dramatyczna scena z Rockym i
Tatianą. Zdobędziemy kolejne sumonite gem Odpoczywam, naprawiamy
broń po czym wychodzimy z wioski i idziemy do lasu, skąd z kolei
teleportujmy się do Water Fortress. Wchodzimy do jaskiń, tam gdzie
siedziała Nina i idziemy się do miejsca, gdzie siedział wielki
robot. Akcja przeniesie się do Bruna. Dajmy mu drugi sumonite gem.
Wychodzimy, teleportujmy się do Water
Fortess i wchodzimy do środka. Czeka tam Lynn, która da nam
kolejnego sumonite gem (i spróbuje dać coś więcej...). Mając
sumonite gem, idziemy się do Thunder Fortress i daj go Brunowi.
Został już tylko jeden. Wychodzimy z twierdzy tylnym wyjściem a
znajdziemy się w Forgotten Woods. Idziemy cały czas do góry, po
czym wskakujemy do drugiej, znajdującej się wyżej, dziury. Idziemy
prosto aż znajdziemy wyjście z powrotem do lasu. Idziemy w dół aż
spotkamy Gabriela a następnie skierujmy się na wschód, by znaleźć
nowy spear shapestone. Niedaleko jest prowadząca ku górze ścieżka,
którą dojdziemy do dziury. Wskakujemy w nią i idziemy na wschód.
Drogę blokują dwie skały. Wypychamy do góry pierwszą z nich, po
czym idziemy na zachód i do góry, by otworzyć skrzynię.
Wychodzimy z pomieszczenia i wracamy ponownie. Tym razem
zajmijmy się drugą skałą. Wychodzimy na zewnątrz. znajdziemy tu
teleport, uaktywniamy go i wracamy do wioski, gdzie robimy co
stosowne. Następnie wracamy do Fire Fortress. Tu czeka nas walka z
bossem.
Nie ma się co bać się jego wysokiego hp, bo walka
z nim jest banalna. Wystarczy podskakiwać i tłuc w głowę a
pójdzie jak z płatka, jedno uleczenie w trakcie walki wystarczy.
W
następnym pomieszczeniu znajdziemy ostatni sumonite gem. Teraz
możemy spokojnie przenieść się do Thunder Fortress. Dajemy
ostatni z kamieni Brunowi a rozpocznie się proces jego naprawy.
Niestety, musimy poczekać, więc skoczmy do Niny. Ta wytłumaczy
nam, co ją łączy z Passeu. Po tej rozmowie możemy wracać do
wioski. Gdy wrócimy, możemy wybrać się na spacer z jednym z
przyjaciół.
Następnego dnia na moście spotkamy
sprzedawcę. Kupmy od niego Fulgar horn. Wychodzimy z wioski i
idziemy się do Water Fortress. Od tamtejszego sprzedawcy bierzemy
Curry. Teraz idziemy do Fire Fortress i tam kupujemy Leafwyrm thorn.
Wracamy do wioski i zanieśmy curry kobiecie mieszkającej w domku
znajdującym się poniżej twojego. Wracamy do zasadniczej rozgrywki.
Teleportujmy się do Thunder Fortress. Po długiej rozmowie naładujmy
gemy a następnie przenieśmy się do Ruined Factory.
Idziemy
do góry, używając ruchomych schodów, po czym cały czas przed
siebie. Znajdziemy tam wejście do poziomu b2. Skierujmy się w lewo,
ale zanim wejdziemy na taśmociąg, podłączmy włócznię, gdyż
przy jej pomocy możemy dosięgnąć skrzyń umieszczonych po bokach.
Teraz wracamy do miejsca gdzie zaczynaliśmy. Zjedźmy na dół po
czym wybieramy taśmociąg w lewo. Przy pomocy świdra rozwalamy
ścianę i zabieramy przedmioty ze skrzyń. Następnie raz jeszcze
wracamy na początek taśmociągu i jedziemy w dół dwukrotnie a
następnie w lewo. Przed wejściem do drzwi upewnijmy się, że
jesteśmy gotowi do walki. Wchodzimy do środka, gdzie siedzi wielki
robot.
Facet jest dość odporny, przyda się tu aqua tornado
Dinah. Tak czy siak, to będzie długa walka, gdzie często trzeba
będzie się leczyć. Dużo skaczmy, może udać nam się uniknąć
jego ataków.
Po walce podłogę szlag trafi. Obudzimy się
na podłodze koło jakieś transformersa, którym niestety nie możemy
kierować. Idziemy w prawo, wchodzimy do góry. Znajdziemy tu leczący
trójkąt. Wracamy do poprzedniego pomieszczenia i wchodzimy do
kolejnych drzwi. Znajdziemy się w pomieszczeniu z pięcioma
taśmociągami. Na początek wybieramy ten pierwszy, znajdujący się
na dole. Opróżniamy skrzynię, bierzemy rare metal po czym młotkiem
walimy w przycisk, co odwróci działanie taśmociągu. Wracamy do
punktu wyjścia i wybieramy drugi taśmociąg. Dojedziemy do
przycisku i naciskamy go, dzięki czemu wyjedziemy dalej. W kolejnym
pomieszczeniu znajdziemy leczący trójkąt. Ruszamy dalej i świdrem
rozwalamy ścianę. Podchodzimy do miecza. Niestety, pojawi się
Ryouga i przywoła Black Swordsmana, z którym przyjdzie nam stoczyć
kolejną walkę.
Sztuka wygrania tej walki polega na
rozwaleniu przeciwnikowi broni. Owszem, można spróbować mu odebrać
wszystkie hp, ale jego obrona jest bardzo wysoka a na dodatek często
stosuje zastawy. Wykorzystajmy to, że mamy już spory arsenał
broni w tym kilka tych lepszych i zmuśmy go do walki w zwarciu, co
sprawi, że wytrzymałość jego miecza będzie cały czas spadać.
Aha, leczymy się cały czas!
Po walce musimy przeleźć raz
jeszcze przez całą fabrykę. Wracamy do miejsca, gdzie był
niebieski trójkąt i skierujmy się w dół, omijając dziurę. Przy
pomocy taśmociągów wydostaniemy się stąd drogą identyczną z
tą, którą tu dotarliśmy. Na pierwszym poziomie uruchamiamy
przycisk, zjeżdżamy taśmociągiem w dół i opróżniamy dwie
skrzynie. Wracamy do wioski. Pamiętajmy by podczas wykuwania
wykorzystać zdobyte beast king crest.
Rano spróbujmy wyjść
z wioski a trafimy na nowe gościa, który pojawił się w wiosce i
chce zbawiać świat. Po zakończeniu scenki z jego udziałem
opuszczamy wieś i idziemy się do thunder fortress. Pomówmy ze
wszystkimi, w tym z Bruno. Robocik teleportnie nas tym razem nad
morze. Idziemy prosto a pojawi się syrenka, niestety nic konkretnego
z tego spotkania nie wyniknie. Ruszamy dalej, tym razem spotkamy
uwięzionego na wysepce poszukiwacza skarbów. Pomagamy mu, choć nie
odwdzięczy się tak jak powinien. Cóż, trudno, droga zaprowadzi
nas do trzech przycisków. Zaczynamy od zielonego, przechodzimy przez
mostek i zbieramy wszystko ze skrzyń. Wracamy i naciskamy czerwony.
Zbieramy wszystko ze skrzyń i idziemy do góry. Tam czeka nas jedna
z zabawniejszych scenek w grze. Po jej zakończeniu wychodzimy do
Thunder Fortress. Śmiechu ciąg dalszy nastąpi po czym wracamy do
wioski. Naprawiamy broń i odpoczywamy a następnie wracamy do
strażnika. Choć Lynn osiągnie efekt, to sprawa i tak zakończy się
walką.
Aqua Elemental jest średnio trudnym przeciwnikiem.
Gdy otacza go woda to znak, że zaraz wyprowadzi atak dystansowy i
wtedy najlepiej odskoczyć (jego strzały mają ograniczony zasięg).
Nie ma zbyt mocnej obrony, więc cała sztuka polega na jak
najczęstszym tłuczeniu.
Po walce droga stanie otworem.
Ruszajmy do góry, uleczmy się. Znajdziemy kolejne trzy przyciski.
Zignorujmy niebieski i czerwony, naciskamy zielony. Wchodzimy do góry
po skrzynię po czym schodzimy po mostu niżej by znaleźć jeszcze
jeden zestaw przycisków. Ponownie zignorujmy niebieski, zacznijmy od
zielonego, przechodzimy po nowopowstałej ścieżce i otwieramy
skrzynię. Wracamy do przycisków i naciskamy czerwony. Idziemy cały
czas przed siebie aż dojdziemy do miecza. Zacznie się kolejna
wesoła scenka. Po jej zakończeniu ruszajmy dalej. Spotkamy Passeu.
Gonimy ją a dojdziemy do jeszcze jednego zestawu przycisków.
Naciskamy zielony i idziemy prosto. Znowu przyciski! Tym razem
wybieramy niebieski. Przechodzimy przez grupę beczek a następnie
skierujmy się ku górze. Uwaga, jeśli czujemy się słabi (tzn.
niski poziom broni itp.) to wracamy do wioski, choć czeka nas długa
droga. Jeśli nie, idziemy dalej. Spotkamy Byrona a sekundę potem
Passeau. Niestety nie samą.
Zapowiada się ciężka walka.
Topór niewiele tu wskóra, podłączmy miecz. Uderzamy, odskakujemy
i uderzamy ponownie - na tym, w dużym skrócie polega ta walka.
Dziad ma dużo hp i mocną obronę, co sprawi, że sporo czasu
zejdzie zanim go pokonamy. Gdy już będzie gryzł piach, odbędzie
się kolejna wesoła (tym razem dodatkowo - miłosna) scenka, po czym
czeka nas mozolny powrót do wioski. Dzień kończy się tak jak
zwykle.
Nowy dzień nie zacznie się najlepiej. Idziemy do
bramy, a następnie opuszczamy wioskę i idziemy się do Niny i
Borgrima. Było źle, jest gorzej. Wracamy do wioski, pogadajmy
najpierw z Rockym a następnie poszukajmy Orina (jest przy bramie).
Teraz lecimy do Thunder Fortess a następnie do podziemnej fabryki.
Idziemy do miejsca gdzie stał wielki robot, o którym dowiemy się
teraz, iż nazywam się Gunvald (Gundam anyone?). Drzwi obok robota,
które poprzednio były zamknięte, teraz stoją otworem.
Przechodzimy przez nie po czym idziemy w dół i w prawo. Po
taśmociągu na razie nie przejdziemy, ale możemy wziąć axe
shapestone ze skrzyni. Wracamy do pomieszczenia wcześniejszego i
idziemy w dół. Cały czas idziemy przed siebie aż dojdziemy do
grupy skrzyń. Otwieramy je a następnie świdrem przebijamy ścianę.
Przejdźmy przez drzwi po lewo. Dojdziemy na poziomu b6. Idąc
prosto dotrzemy do trzech taśmociągów. Wybieramy ten na prawo,
rozwalamy ścianę i zabieramy wszystko ze skrzyń po czym wracamy.
Teraz przejedźmy się środkowym, zabieramy co można i wracamy.
Został taśmociąg po lewo. Odziemy i jedź prosto. Dotrzemy do
robota.
To łatwy boss, bardzo wrażliwy na aqua tornado
Dinah. Sukces zależy od rodzaju broni jaką mamy oraz oczywiście od
poziomu (sugeruję ok 25-6). Boss jest powolny i łatwo unikać jego
ataków.
Po walce zyskamy potrzebną część. wracamy do
Gundam...to znaczy Gunvalda. Gdy dostarczymy zdobytą część,
możemy wracać na zewnątrz i udać się do wioski.
W wiosce
idziemy do Tomueiego, który siedzi przy bramie. W wyniku rozmowy
dowiemy się, że mamy stworzyć nowy miecz, do którego potrzebne
nam będzie Anti Demon Ore. Aby je zdobyć, musimy powędrować i
złowić tyle ryb, aby punkty za nie wystarczyły nam na zakup tego
specyfiku od wędkarza. Następnie idziemy do kuźni i wykujmy miecz
(z czystego sword shapestone i anti demon ore). Wracamy do Tomuei i
dajemy mu miecz, co by go zaczarował. Teraz idziemy do Niny i
Borgrima, z którym jest coraz gorzej. Koniecznie zapiszmy wcześniej
grze. Teraz bowiem zacznie się długa scena a po niej
walka!!!
Jeśli kiedyś zachwycaliśmy się Gundamem albo
Evangelionem, teraz poczujemy się jak w niebie. Nie ma to jak walka
mechów, co? Używamy lasera ile się da, a potem pozostaje zwykła
bijatyka. Gdy zaś wygramy, minie tylko chwila i zacznie się kolejny
pojedynek, znacznie trudniejszy. Blade Wing ma 3400 hp a nasza broń
nie zadaje mu jakichś specjalnie bolesnych obrażeń. Dobrą taktyką
jest wykorzystanie Dinah i jej aqua tornado, najlepiej kilka razy pod
rząd. Potem trzeba dużo skakać, unikać jego ataków (zwłaszcza
nurkujących) i mieć szczęście. To jedna z paskudniejszych walk w
grze. Gdy się skończy, nastąpi kilka długich scen, po których
zakończy się ten dzień.
Gdy obudzi się Rano, idziemy do
bramy, gdzie czeka Tomuei. Porozmawiajmy z nim. Teraz idziemy się do
Thunder Fortress, gdzie Bruno przeniesie nas w okolice kolejnego
miecza. Tym razem jest zimowo. Idziemy w dół, gdzie spotkamy
dzieciaki. Skierujmy się w prawo, przejedźmy po wielkiej lodowej
tafli i pozbierajmy przedmioty ze skrzynek. Idąc dalej, usłyszymy
głos. Możemy zgadywać, czy to męski czy żeński. Od wyboru
zależeć będzie, czy stoczymy walkę z bossem - kobietą czy
mężczyzną. Mężczyzna jest silniejszy a kobieta szybsza -
wybierzmy takiego przeciwnika, do którego mamy bardziej dostosowany
styl walki i parametry.
Po walce ruszajmy prosto, lecząc się
na niebieskim trójkącie. Idziemy dalej, gdzie znajduje się wielkie
lodowisko. Sztuka jego przebycia polega na tym, aby dostać się na
znajdującą się u góry zarośniętą roślinami polankę,
następnie zaś z jej najbardziej zachodniego krańca zjedź na dół,
by dostać się do śnieżnej polanki po środku. Z niej pojedźmy na
zachód i koniec.
W kolejnej lokacji idziemy się do góry.
Tam też czeka nas kolejna walka. Trzy wilki są upierdliwe, jeśli
mogę sugerować, dobrze jest użyć aqua tornado. Po walce czeka nas
dłuższa scenka, śpiewająca Dinah i tym podobne atrakcje.
Teraz
wracamy. Cofamy się do kryształu, koło którego toczyliśmy
ostatnią walkę z bossem. Dzieciak sobie pójdzie, my zaś wracamy
tam, gdzie go spotkaliśmy. Skieruj,u się ku górze, by znaleźć
kolejne lodowisko.
Z tego lodowiska prowadzą trzy drogi.
Pierwsza, najbardziej na lewo, jest tą właściwą. Środkowa
doprowadzi się do kilku skrzyń, zaś prawa do beczek. Gdy już
weźmiemy to wszystko, wracamy do wioski, kupujemy przedmioty
leczące, naprawiamy broń, ewentualnie stwórzmy sobie jakąś nową.
Następnie wracamy w to samo miejsce i idziemy droga po lewo. Po
pewnym czasie znajdziemy miejsce, do którego mieliśmy się udać.
Czeka nas walka z bossem.
Golem jest powolny, ale nie dajmy
się zwieźć. Dobrym pomysłem jest walczyć mieczem, skacząc do
dokoła drania i uderzając, gdy jest okazja. Atak ogniem powinien mu
zabrać sporo hp. Golem ma trzy ataki - unosi się do góry i po
chwili spada - można wtedy pod nim przebiec. Unosi ręce do góry i
rzuca kamieniem. Trzeci atak to dmuchniecie soplami. Walka trwa
powoli, ale metodycznie da się go pokonać.
Po wygranej walce
wracamy do domu. Na ten dzień to będzie wszystko.
Następnego
dnia rankiem zróbmy zakupy a następnie opuszczamy wioskę.
Teleportujmy się do Wind Fortress i skierujmy ku górze. Przejdźmy
przez cały las a dotrzemy do miejsca, w którym rosły kwiaty. Tam
znajdziemy Ninę, Passeu i kolejnego bossa.
Nie, to nie jest
Castlevania, mimo że bossem jest Śmierć. Jest na nią dość
prosty sposób - najpierw przywalmy jej solidnie magią, po czym
uzbrójmy się w lancę, podejdźmy do niej blisko i walimy w bossa,
podskakując. Pozwoli nam to uniknąć trafień kosy przy
jednoczesnym trafianiu we wroga. Uważajmy tylko, aby podczas walki
włócznia nie uległa zniszczeniu.
Gdy walka się skończy,
wracamy raz dwa do wioski. Niestety, stało się to czego można się
było spodziewać. Na dodatek, po powrocie okaże się, że te dranie
z wioski podejrzewają nas. Naprawiamy po walce broń i odpoczywamy,
po czym wracamy do miejsca, w którym stoczyliśmy walkę ze
śmiercią. Tu czeka kolejny klient do skasowania.
Nie powiem,
to nie jest trudna walka. Wróg jest szybki i ma sporo ataków
specjalnych, ale niezbyt wysokie hp sprawia, że walka powinna
skończyć się dość szybko.
Po zakończeniu walki dowiemy
się wreszcie, kim był ten zamaskowany drań. Niespodzianka, co?
Teraz możemy wrócić do wioski, ale to co nas interesuje, to droga
na dół. schodzimy do lianie i idziemy cały czas na południe.
Dojdziemy w okolice dziury, ale nie wskakujmy w nią. Idziemy dalej
na wschód. W kolejnej lokacji są aż dwie dziury. Wskoczmy do tej
znajdującej się nad wodą. Otwieramy skrzynie, idziemy w lewo a
następnie w dół. Przy pomocy żelaznej pieści przesuńmy kamień
blokujący drogę. Idziemy w prawo i wiertłem otwieramy sobie dalszą
drogę. Otwórzmy przejście, po czym zawróćmy i skierujmy się w
lewo, by znowu dzięki wiertłu znaleźć dalszą drogę, która
wyprowadzi nas na powierzchnię. Jeśli wcześniej tego nie
robiliśmy, wracamy do wioski teraz i naprawiamy broń. Następnie
wracamy do miejsca z dwiema dziurami i wskakujemy do tej, która
znajduje się między drzewami.
Idziemy cały czas przed
siebie, uważając, aby nie zjechać na dół wodospadem. Po raz
kolejny użyjmy świdra, by móc iść dalej. Znajdziemy wyjście do
lasu. Idziemy prosto a po pewnym czasie dojdziemy do miejsca, gdzie
czeka Gedhram. Ma on drobną niespodziankę.
Pierwszą walkę
(tak, będą dwie pod rząd!) musimy stoczyć Orinem. Nie jest to
trudny przeciwnik. Jest może szybki, ale na szczęście niezbyt
odporny. Postarajmy się, by pod koniec walki mieć pełen pasek hp.
Gdy bowiem walka się skończy, czeka nas krótka scenka a po niej
jeszcze jeden pojedynek. Tym razem wrogiem będzie Gedhram i jego
robot. Pokonanie Gedhrama kończy walkę, więc warto skoncentrować
się na nim. Używajmy głównie miecza, gdyż liczy się szybkość.
Robota można wyeliminować przy pomocy magii. Ta walka jest znacznie
trudniejsza, choć obydwaj przeciwnicy nie mają zbyt wiele hp.
Wracamy do wioski by przekonać się, że jej mieszkańcy już
na nas nie wieszają psów. Następnego ranka idziemy się do Thunder
Fortress. Po odbytej naradzie idziemy się do Bruna. Nastąpi scenka,
w wyniku której przeniesiemy się w ciepłe okolice. Idziemy przed
siebie aż dojdziesz do miejsce, w którym opary utrudniają widok.
Wybierzmy schody do góry. Idziemy się w lewo, przebijamy sobie
drogę mieczem a przy pomocy młota zatkajmy źródełko, dzięki
czemu widoczność się poprawi. Wracamy i idziemy w prawo. Teraz
czeka nas długa droga przez kilka lokacji aż w końcu dotrzemy do
brzegu kolejnego źródełka. Idziemy wzdłuż, a po pewnym czasie
znów pojawi się opar. Chwile później kolejna scenka i
walka.
Wzięli nas za podglądacza! No trudno, bez walki się
nie da. Obydwoje są dość silni, na szczęście możemy po prostu
zniszczyć ich bronie. Jeśli nie, wykończmy najpierw dziewczynę
(jest słabsza) a potem faceta. Nie używajmy magii bojowej, gdyż
raczej ciężko będzie trafić.
Po walce uleczmy się na
niebieskim trójkącie i idziemy prosto. Znowu mgła! Skręć w
pierwszą alejkę ku górze i zlikwidujmy jej źródło. Wracamy i
idziemy dalej, po schodach, do góry w bok, po schodach na dół.
Jedno rąbnięcie młotka i kolejne źródło mgły z głowy. Idziemy
do góry, tutaj mamy trzy drogi, ale tylko ta po lewo prowadzi dalej.
U góry raz jeszcze musimy zrobić podobny bajer z pozbywaniem się
mgły (jak to możliwe by młotkiem rozwalić gejzer?). idziemy
wzdłuż brzegu, niszcząc kolejne skrzynki. Po drodze spotkamy raz
jeszcze kobietę, którą wcześniej oglądaliśmy w negliżu.
Uleczmy się i przygotujmy do walki. Wchodzimy do kolejnej lokacji,
podchodzimy do miecza, zaś po scence znacznie się boss
fight.
Monkey bussines, jak mawiają Anglicy. Podchodzimy do
drania i tłuczmy go mieczem jak tylko można najmocniej, uleczmy
się, podejdźmy i tłuczmy dalej. To najprostszy sposób. Jako że
małpa jest dość wolna, można jej dokopać czarami.
Przeniesiemy
się nad gorące źródła. No tak, nie mamy ze sobą miecza. No to
wracamy. Problem w tym, że koło miecza czeka Ryouga. Trzeba mu
kazać, komu należy się miecz. Na szczęście Ryouga nie jest tak
silny jak małpiszon, poza tym zawsze możemy spróbować rozwalić
mu miecz - tylko uwaga, gdyż kiedy go nie używa, jego broń powoli
odzyskuje wytrzymałość.
Po wygranej walce przeniesiemy się
ponownie nad źródło. Teraz trzeba już wracać. W Thunder Fortress
czeka nas dłuższa rozmowa, po czym powrót do wioski. Uwaga na to,
z kim spotkamy się wieczorem, bo będzie to miało wpływ na
końcówkę gry.
Następnego dnia rano Dinah sobie pójdzie.
Pochodźmy po wiosce. Dinah czeka przy pomniku, ale na razie chce tam
zostać. W zależności od tego, z kim spotkaliśmy się wieczorem,
taka też rozegra się scenka. To zakończy dzień.
Następnego
ranka idziemy się do jaskini, w której po raz pierwszy spotkaliśmy
Ninę i Borgrima. Dla przypomnienia - Roaring Caves, do których
dochodziło się przez Wind Fortress. Idziemy do Niny a następnie
dwie lokacje dalej, gdzie czeka Toumei. Wracamy do wioski, trzeba
wykonać miecz z kleszczy kraba (vortex claw). Gdy go zrobimy,
idziemy nad jeziorko w którym się łowi ryby. Obok stoi Toumei,
który zaczaruje miecz. Wychodzimy z wioski a automatycznie
przeniesiemy się do Thunder Fortress.
Walka z Passeu i jej ochroniarzem
jest irytująca, gdyż ich jednoczesne ataki uniemożliwiają często
użycie magii. Nic to. Skoncentrujmy się na Passeu, bo zwycięstwo z
nią to koniec walki. Następnie wracamy do wioski, wyjmujemy miecze
spod łóżka i wchodzimy wyżej, aby dowiedzieć się czegoś o ich
użyciu. idziemy pod bramę, uruchamiamy ją a pojawi się Ryouga -
tak jak wszyscy myśleli, drań ciągle żyje. No to trzeba mu wybić
ten pomysł z głowy!
To trudna walka. Są na nią dwa sposoby
- pierwszy to zniszczyć mu broń, choć ta ma taki feler, że powoli
odnawia stracone hp. Druga metoda, również nie najłatwiejsza, to
obniżyć jego hp do 1000 i wtedy błyskawicznie użyć Romantic Bomb
(atak Dinah powyżej 40 poziomu), który odbiera ponad 1000. Należy
jednak pamiętać, że wyprowadzenie tego ataku trochę trwa, a
Ryouga szybko rzuca na siebie czar leczący.
Po walce fabuła
się pokręci i to zdrowo. Eracamy do domu. schodzimy na dół,
porozmawiajmy ze wszystkimi a następnie idziemy się do bramy.
Rozegra się scenka, po czym będziemy musieli stoczyć walkę
z...Blaire!
Nie jest on trudnym wrogiem. Używa topora, więc
nie należy do najszybszych a i walka powinna pójść prosto. Jeśli
nie mamy mocniejszego topora to postarajmy się rozwalić jego broń
a po walce otrzymamy element niezbędny do stworzenia nowego. Po
walce wracamy do domu, popracujmy nad bronią, odpocznijmy a
następnie wracamy do bramy. Możemy już wejść do
labiryntu.
Idziemy prosto przed siebie. Gdy dotrzemy do dwóch
blokujących drogę kamieni, zróbmy przejście przy pomocy żelaznej
pieści. W drugiej lokacji musimy wepchnąć dwa głazy na
przełączniki, aby otworzyć drzwi. Idąc dalej natkniemy się na
trzy unoszące się nad ziemią maszyny. Na razie je omijamy.
Wchodzimy do pomieszczenia obok którego stoją, rozwalamy skrzynki i
opróżniamy skrzynie. Eracamy na korytarz i idziemy w dół.
Dotrzemy do podłogi pokrytej czerwoną galaretą. Przejeżdżamy po
niej na drugą stronę i wskakujemy do dziury. Idziemy przed siebie,
aż wyjdziemy do jaskini. Tam skręcamy na dół, bierzemy z podłogi
rare metal i dalej idziemy w lewo. Idąc cały czas przed siebie
zatoczymy pełne koło. Przy pomocy drzwi trafimy w okolica galarety.
Teraz tylko przepchamy nieco kamień. Następnie schodzimy z galarety
i pchamy nieco do przodu drugi. Wykorzystując pierwszy jako barierę,
podjedźmy do drugiego i ustawmy go we właściwej trajektorii
względem przycisku. Teraz już wszystko jasne.
W nowej
lokacji znajdziemy leczący trójkąt. Wchodzimy na drugą ślizgawkę
i przejedźmy po niej. Gdy dotrzemy do kamienia, popychajmy go tak
długo, aż będziemy mogli użyć go jako bariery i odbić się koło
wyjścia potem zaś pojechać ku górze. Tu znajdziemy dwie skrzynie.
Teraz zjeżdżamy po prawo. Kolejna lokacja przed nami.
Idziemy
w lewo, wchodzimy w drzwi i bierzemy rare metal. Wracamy w okolice
dwóch dziur i wskakujemy do niższej. Idziemy przed siebie aż
znajdziemy dwie kolejne dziury. Omijamy je i idziemy w dół. W
kolejnym pomieszczeniu otwieramy skrzynię i wracamy do wcześniejszej
lokacji. Wskakujemy do niższej dziury, wchodzimy schodami do góry i
wchodzimy do drugiej. Idziemy prosto, do góry. Teraz czeka nas długa
droga przez kolejna dziury i drzwi. W pewnym momencie dowiemy się,
że zbliżasz się do Goury. Znowu czeka nas długa droga poprzez
drzwi i dziury.
Gdy dotrzemy do kolejnej już lokacji z
dwiema dziurami, wskakujemy do pierwszej, wchodzimy do góry,
otwieramy skrzynię i wskakujemy w dziurę. Wchodzimy po schodach.
Idziemy w dół i wskakujemy w dziurę. Idziemy cały czas przed
siebie aż dotrzemy do miejsca z kamieniem i dziurą. Przepychamy
kamień, idziemy w dół i schodzimy schodami. W kolejnym lokum drzwi
nie da się otworzyć. Cofamy się do przycisków, które mijaliśmy
przed chwilą i naciskamy kolejno (od lewej) 1,3 i 4. Idziemy dalej.
Tutaj czeka nas zagadka. Musimy tak przepchać kamień między
kryształami, aby móc go użyć. Przepchamy ostatni kamień, by
wejść dalej. Upewnijmy się, że jesteśmy gotowi do walki.
Teraz
zacznie się długa scenka. Gdy po raz pierwszy staniemy przed
wyborem, dajmy Dinah znać by użyła radia, potem zaś spokojnie
używajmy mieczy. W odpowiednim momencie nadejdzie odsiecz. Niestety,
trzeba się zająć Lynn.
Kolejna ciężka walka. Podobnie
jak z Ryougą, najłatwiej jest sprowadzić jej hp do 1000 i użyć
Romantic Bomb, problem jest tylko taki, że Lynn biega jak szalona i
trudno rzucić ten czar, na dodatek we właściwym momencie. Jej broń
się nie regeneruje, więc zawsze można spróbować ją rozwalić.
Jeśli pójdziemy w tym kierunku, uważajmy na jej czar, który
sprawia, że przez pewien czas jej broń jest odporna. Wtedy po
prostu unikajmy walki. Gdy wygramy, rozegra się dłuższa scenka,
która jeszcze pokręci fabułę, po czym kolejna walka. Ale uwaga!
Tej walki wygrać się nie da. Sztuka polega na tym, aby przeżyć
przez pewien czas. Biegamy, unikamy, a powinno się udać.
Przeniesiemy się przed bramę i otrzymamy gem of light.
Wracamy do warsztatu i wykonajmy przy jego pomocy broń. Wychodzimy
do góry i porozmawiajmy a następnie idziemy do bramy. Upewnijmy
się, że jesteśmy gotowi na finałową walkę, po czym
teleportujemy się do Goury.
Pierwsza walka toczy się z tym
samym stworem, któremu poprzednio nie dało się nic zrobić. Nowa
broń czyni jednak cuda. Sztuka tej walki polega na tym, aby
obskakiwać go i tłuc gdzie popadnie. Gdy zacznie ryć kopytem
ziemię, należy uciekać do tyłu, bo drań zacznie szarżować i
zada nam sporo obrażeń. Gdy szarżuje, czasem da się nad nim
przeskoczyć. Ewentualnie można przez niego przebiec. Ta walka to
jednak dopiero przedsmak, bo gdy ją zakończymy, czeka nas druga.
40 000 hp na starcie. Wygląda ciężko? W końcu to ostatnia
walka. Tak jak poprzednio, magii używajmy głównie do leczenia.
Drań ma cała gamę ataków specjalnych, które na szczęście łatwo
rozpoznać i przed nimi uciec. Generalnie, były w tej grze
trudniejsze starcia. Po walce obejrzyjmy zakończenie i koniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz